poniedziałek, 16 czerwca 2014

Manuskrypt przetrwania - część 419

Witam wszystkich!


Ten odcinek jest może nieco krótszy, ale wydaje się jeszcze bardziej odjechany, od poprzednich, choć jest tu nieco powtórzeń, jak Wierni Towarzysze mają w zwyczaju.


Manuskrypt przetrwania - część 419

Gdy ludzkość zaczęła podejmować te pierwsze drżące kroki od starych nawyków grzęźnięcia w tej samej rutynie, nie było przypadkowe posunięcie. Przeciwnie, było kulminacją długiej i raczej intensywnej walki między mocami, które uważały się za prawdziwych władców tego świata, a poprzez siły dopływu światła, uosobionych w szeregu różnych sposobów. Widzicie, ludzkość zbyt długo była zakładnikiem jej własnej agendy, agendy, która obecność ludzi na tej pięknej planecie używała dla własnych korzyści, a nawet jako szansę zaspokojenia własnej potrzeby manipulowania i podporządkowania sobie innych. Ale gdy wszystko zaczęło się nasilać, siła światła nie może być już dłużej wstrzymywana, a jako takie, coraz więcej osób wchodzących w skład populacji na tej planecie stanęło do broni w postaci uwalniania swoich własnych zasłon. A wiec, kiedy wyszli z cienia i poddali się w pełni światło, to uzbroili się w tą jedną prawdziwą i niezwyciężoną broń, jak istnieje, odwagę spowodowaną miłością.

Bo kiedy światło wchodzi, strach się rozprasza i jedyne co pozostaje, to miłość, a gdy miłość rządzi, nie może być żadnych innych władców, nie ważne jak bardzo ktoś próbuje stłumić tych wokół niego, żeby wyglądali na jego wasali i rzeczywiście, jego własność. Bo ludzkość zbyt długo nie była panami własnego domu, ale gdy każda i każdy z was i tysiące innych, wyszliście z tego starego więzienia strachu i weszliście w tą prawdziwą i umocnioną wersję siebie, Starzy władcy stracili przyczepność do waszych serc i dusz, i stopniowo, także waszych umysłów. Bo nawet jeśli głos z serca przetnie wszystko, co stara się trzymać was z powrotem, jeszcze głos umysłu może być na tyle silny, aby niemal zniszczyć wiadomości, które serce wysyła, a więc, to, co stało się faktem, będzie nadal traktowane przez wielu jako fikcja.

Widzicie, już nie jesteście tymi, którzy kiedyś byli niewolnikami starego systemu strachu, który zarządzał całą ludzkością. To prawda, nadal istnieją duże połacie ludzkości wciąż przylegające do tych samych starych zasad, które kiedyś rządziły waszym życiem, ale gdy daliście krok bardziej pewnie przenosząc z wami ten jasno świecący płomień, którego już nie staracie się ukryć w środku, oni też zaczną widzieć światło i oni też zaczną widzieć stare jako to, czym naprawdę jest, nieaktualną i przestarzałą, formą powolnej śmierci, która prowadzi donikąd, z wyjątkiem dalej w otchłań, w którą wy już nie będziecie chętnie rzucali się.

Gdyż sprowadzono was do samej krawędzi, ale jeden po drugim spojrzeliście i powiedzieliście, że jest inna droga, i ta droga poprowadzi was wszystkich daleko od tego strasznego miejsca, a także przyczyni się do podniesienia pozostałej części tego świata i tej krainy żywych trupów, gdzie wszyscy wydają się wędrować teraz. Bo wy już nie jesteście tymi zautomatyzowanymi istotami udającymi ludzi, jesteście wolnymi duszami tutaj, żeby uczynić tą całą planetę wolną od pęt, od czegokolwiek i i kogokolwiek, kto nadal próbuje stłumić tą wspaniałą siłę życiową, która jest zawarta w każdej i każdym skamieniałym człowieku. Bo jako gatunek, to wydajecie się być jakby z kamienia, gdy warstwa po warstwie ograniczeń i bojaźni jest odkładana wokół tego tętniącego życiem rdzenia, jaki wszyscy macie, nawet najbardziej zatwardziali wśród was.

Bo już nie jesteście tacy sami, jak na początku, gdy wszyscy przyszliście z tym małym promykiem światła zakopanym głęboko w was, w miejscu, do którego nic nie mogło uzyskać dostępu z zewnątrz. Każda dusza na tej planecie przenosi ten wieczny płomień, ten, który nigdy nie może być ugaszony, a teraz wszyscy podsycacie ten płomień do życia i on zaczął ryczeć dźwiękiem, który brzmi jak nie mniej niż niebiański chór. I moc, jaką przenosicie ze sobą jest naprawdę niesamowita, w każdym tego słowa znaczeniu, a łagodność, która jest w niej zawarta nie sprawia, że jest mniej potężna. Bo światło, jakie wydzielacie nie może być zatrzymane przez jakąkolwiek zewnętrzną interwencję, nie ma ścian wystarczająco silnych, aby wytrzymać moc tej siły, i nie ma żadnych dziur na tyle głębokich, żeby mogły zatrzymać świecenie się tego światła. Jesteście zwiastunami świtu w każdym calu, a teraz, ten świt już koloruje horyzont złotym odcieniem. Bo wy nie macie już potrzeby, aby ukrywać swoje światło, jak to było, po prostu stary sposób zachowania własnego życia przed tymi, będącymi na posyłki waszych dawnych mistrzów, tymi, którzy tak obawiają się światła tak bardzo, że zaszczepili ten sam strach w was wszystkich.

Pamiętajcie, to nie jest pierwszy raz, że jesteście tu, aby pokazać swoje wewnętrzne światło, a więc, wszyscy tak dobrze znacie konsekwencje świecenia jasno w ciemnym świecie. Bo wcześniej, każde jasne światło, które stało się widoczne, było szybko zgaszone przez waszych bliźnich, bo dla nich to był sygnał mocy, którego uczono was bać się bardziej niż czegokolwiek. W tym mrocznym świecie, byliście zaprogramowani, aby pozostawać wygaszeni za wszelką cenę, a więc, gdy ktoś z was zrobił tylko to, co przyszliście tu zrobić, czyli zabłysnąć, to było więcej niż prawdopodobne, że będzie zgaszony, tak szybko jak to możliwe. Albo przez siłę albo przez strach, co oznaczało to samo.

Ale teraz, ten świat nie jest światem cieni, bo obróciliście ten świat wokół i przynieśliście go z powrotem do pełnej siły światła ponownie i teraz, światła już nie należy się obawiać, ale je przyjąć. I mówimy o znacznej większości, waga się przechyliła i masy, które stanowiły ciemność zostały znacznie, znacznie przeważone samą lekkością światła, serca większości zostały przesunięte również. Bo ludzkość nie jest już gatunkiem napędzanym strachem i nawet, jeśli będziecie nadal widzieć strach wystawiany na wielu twarzach wokół was, jeśli spojrzycie głęboko w oczy każdego z waszych kolegów mężczyzn i kobiet, też zobaczycie tam światło. Mówiliśmy o tym wcześniej wam powiedzieliśmy, aby szukać tych sygnałów jednej duszy świecącej jak sygnalizacja dla innych, podczas gdy wcześniej było to jedno zamknięte serce nieśmiałe, daleko od innych, a teraz, wszyscy zobaczycie więcej i więcej dowodów tej prawdy.

Bo jest szeroka rzeka światła płynąca poprzez ludzi teraz, i krok po kroku, wszystkie stare wały są niszczone całkiem, pozwalając, aby to światło wpływało na coraz więcej serc. A więc, dziękujemy wam za umożliwienie wpływania tej rzeki w objęcia waszych serc, bo jesteście tymi, którzy pozwolili temu źródłu na skok naprzód w pierwszej kolejności. Gdyż to przez otwarcie waszych serc, ta rzeka światła rozpoczęła swoją podróż po tej planecie, gdy wszyscy dodawaliście swoje kropelki światła do tego, co zaczęło się jako mały, ale krystalicznie czysty strumień wody, ale z biegiem czasu, zaczęliście gromadzić coraz więcej światła, gdy wszyscy zaczęli się przyłączać. Bo istnieją tysiące dopływów do tej szerokiej, cudownej rzeki i ten, który rozpoczął się tu w tym stawie jest po prostu jednym z niezliczonych innych. A gdy zaczęliście się zbierać tutaj, też zaczęliście gromadzić swoje światło w bardzo dosłowny sposób, a to z kolei zwiększyło przepływ wielokrotnie. Pamiętajcie, że w każdym przypadku, gdy światło napotyka światło, to działa efekt mnożenia, ponownie zwiększając moc wykładniczo, a więc to, co zaczęło się jako tysiące małych cieków szybko wzrosło do radosnego, ryczącego strumienia światła.

A teraz to źródło utrzymania życia również przynosi życie z powrotem do waszych braci na całej tej planecie, i razem, pomożecie waszej własnej planecie stanąć całkowicie z powrotem na nogi. Bo ta siła życiowa nie może być zatrzymana, a więc, gdy każdy z was podejmuje własne kroki dalej i dalej od tej krainy cieni, kiedyś zwanej również waszym domem, czynicie, że ta siła życiowa rozwija się bardziej, obejmujące nie tylko wasze najbliższe otoczenie, ale tą cała planetę. A więc to, co kiedyś było rozpadającą się kulą nietolerancji i zniszczenia po raz kolejny jest sferą dźwięków życia i miłości i potencjałem dla wszystkich, a teraz mace zamiar zacząć, aby ten potencjał wszedł w życie w każdy sposób, jaki możecie pomyśleć, a nawet więcej. Bo teraz nie ma więcej ograniczeń i teraz, waszym siłom twórczym dano wolną rękę i razem, zrobicie, że ta planeta ożyje w sposób, jakiego nie mogliście nawet wymarzyć.

1 komentarz:

  1. Spróbuj coś znaleść o Sfinksie bo się tu pokazali na ziemi

    OdpowiedzUsuń