wtorek, 13 marca 2012

OBWODNICA

Witam wszystkich!

Chciałbym tutaj w skrócie zaprezentować grupę albo społeczność (to coś trudno nazwać), która sama siebie nazywa "Shaumbra". Jest to bardzo liczna grupa, szacunkowo kilkanaście tysięcy osób, bez formalnych powiązań, ale złączeni czymś co określamy zwykle jako więź duchowa. Zaczęli w 1999 roku od channelingu Mistrza Tobiasza (Tobi-wah), a po ponad 9 latach grupę przejęła energia Saint Germain, która na okoliczność pracy z nowymi energiami występuje pod imieniem Adamus. Tobiasz przekazał grupę ponieważ zapragnął wrócić na ziemię wcielając się, chociaż właściwe słowo to przejmując duszę kilkunastoletniego chłopca po wypadku. Podobno to pierwszy  przypadek powrotu Mistrza Wzniesionego na ziemię w ciele. Grupa (właściwie niewielka jej część) spotyka się co miesiąc na spotkaniach z czannelingiem, które nazywają shroudami. Treść każdego spotkania jest udostępniona, a obecnie także audio i wideo, również w czasie rzeczywistym. Od rozpoczęcia czannelowania Adamusa grupa ożyła, rozrosła się, dziś te channelingi to niezły show. Całość obsługuje 11 osób - spora firma. Jeżdżą też po całym świecie z warsztatami itp. Całość jest prezentowana na stronie o dźwięcznej nazwie - "karmazynowy krąg". Tyle tytułem wstępu, resztę zainteresowani mogą przeczytać w linkach.
Spytacie skąd tak wielkie zainteresowanie i taka więź. Według mnie to niespotykany sposób rozwoju duchowego (nie znoszę tej nazwy, ale nie potrafię tego inaczej określić) i niewiarygodna prostota. Adamus określa to jako sposób pracy z nowymi energiami.
Z grubsza obowiązują tylko dwie zasady: "ŚWIADOMY WYBÓR" i "ŚWIADOMA AKCEPTACJA" i jedna technika: "ŚWIADOME ODDYCHANIE". Jest tylko pośredni cel życiowy, który możemy nazwać oświeceniem, choć właściwie jest to integracja ducha, aspektów, potencjałów i świadomości  w jedno ciało świadomościowe. Potem nie ma celu - już się wznieśliśmy (w świadomości) i dosłownie płyniemy z prądem, akceptując wszystko! Jak widać wymagania są minimalne, ale pracy naprawdę jest sporo, choć łatwa, bez wielogodzinnych medytacji i wielu innych niedogodności. Wszystko jest proste, ale żeby to w pełni zrozumieć trzeba zapoznać się z przekazami, a to olbrzymi materiał - stąd dłuższa droga. 
Zainteresowanym proponuję ściągnąć shroudy (teksty) od serii 10 i rozpocząć czytanie od sesji letniej lub następnej, ponieważ w tej części mamy przekazy uaktualnione do warunków nowej energii. Shroudy są tematyczne i czasami są drobne ćwiczenia lub "zadania domowe", ale to ma swój cel. Postępując tymi przetartymi szlakami możemy osiągnąć cel przejściowy bardzo szybko - to stan naszej świadomości i integracji z duchem i aspektami. Żadni inni mistrzowie lub guru nie zapewnią wam tak szybkiego dotarcia do celu, choć jak zwykle wymaga to pracy, pewnej dyscypliny, wytrwałości, a silnej woli przede wszystkim.

Oto link do strony polskich "działaczy" Shaumbry

A tutaj link do oryginalnej strony po polsku z której ściągniemy starsze shroudy - biblioteka - oraz poczytamy i pooglądamy co nas zainteresuje.

Szerokiej drogi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz