Witam wszystkich!
W jubileuszowym 300 odcinku nie tylko śpiewamy w chórze, ale odkurzamy
skrzydła i wznosimy się w powietrze, aby lepiej widzieć i docierać z
pieśnią do tych co w dole. W ten sposób Wierni Towarzysze próbują
zmotywować nas do wyjścia z kryjówek. Czy im się to uda?
Manuskrypt przetrwania - część 300 - 16 kwietnia 2013
Jak widać światło zbliża się na horyzoncie, usłyszycie głos trąby tych wszystkich dusz, które zaczynają budzić się do nowego świtu. Na razie nie są to tylko Ci, którzy będą śpiewać chwałę o tym świcie. Jak już powiedzieliśmy wcześniej, ten niebiański, który chór został zestawiony razem na tej małej niebieskiej planecie zacznie gromadzić tak wiele nowych brzmień. I tak z dnia na dzień, wielkość i złożoność waszej piosenki wzrośnie na tak wiele sposobów. Bo Wy byliście pierwsi, i na początku, wasze głosy, wprawdzie nieliczne i odległe od siebie, łatwo gubiły się w trwającym brzęczeniu hałasu emitowanego od wszelkiego rodzaju źródeł wokół. W przypadku jeśli nie słuchaliście uważnie, tą rajską piosenkę łatwo przeoczyć wśród wszystkich domagających się strachu, głosów niezadowolenia i zgiełku wręcz w ogłuszających proporcjach. Wy nie byliście łatwi do wykrycia w tej prawdziwej masie od ściany do ściany hałasu, i jako tacy, sami poczuliście, jak Wasz dźwięk tonął w morzu kryzysu emocjonalnego.
Ale teraz, to wygląda, że wasz chór rozdziela fale tego momentami przytłaczającego szumu tła, i gdy to robi, coraz więcej was zdaje się nucić razem melodię, którą przywołujecie. I po pierwsze, oni mogą nie być nawet świadomi tego, gdy wielu przechodzi obok brzęcząc w ich codziennym życiu, nawet do siebie bezgłośnie, nie będąc świadomym tego. Ale krok po kroku, to niskie buczenie, które emanuje z ich serca zacznie nabierać rozpędu i wręcz siły, i wkrótce oni też zaczną słyszeć tą piosenkę pochodząca z ich własnej duszy. A kiedy zaczną odbierać te dźwięki, cała ich istota będzie w pogotowiu na to, i oni znajda siebie odchodzącymi od tego, co utrzymywało ich zainteresowania, aż do bardzo niedawna. Bo staną się jakby zwerbowani przez tą prostą, ale jakże piękna melodię, która mówi nie tylko do uszu, ale także do ich serc. I tak jak Wy, oni zrozumieją, że nadszedł czas, aby zostawić stare z tyłu i zacząć otwierać drzwi, za którymi po prostu będą wiedzieli, skąd ta pokrzepiająca, melodia pochodzi.
Wiemy, że to nie będzie nowością do każdego z was, bo wy będziecie w jakiś sposób napotykali nowo rozbudzone dusze w taki czy inny, ale to, co będzie nowością dla was wszystkich, to będzie duża ich liczba, którą spotkacie na swojej drodze teraz. Albowiem w wielu aspektach byliście w ukryciu, bo czuliście potrzebę ochrony siebie. Podobnie jak nowo wyklute małe ptaki, szukaliście schronienia w krzakach, żeby przetrwać przez ten pierwszy etap, w którym czuliście się tak, jakby otoczeni negatywnością i niebezpieczeństwami ze wszystkich stron. Ale teraz, wasze upierzenie wzrosło, a wraz z nim zaufanie, a więc teraz, poczujecie się gotowi, aby rozpocząć, aby pokazać się w pełnym świetle dnia, śpiewając Swoją piękną piosenkę głośno i wyraźnie, nie bojąc się, że po prostu, kto was zobaczy lub usłyszy waszą piosenkę. Bo nadszedł czas, aby zabrać swoje cuda w świat, pokazać swoje prawdziwe kolory i śpiewać swoją piosenkę o wolności. I obiecujemy wszyscy będziecie zaskoczeni odpowiedziami jakie dostaniecie. O tak, niektórzy będą bardziej niż trochę przestraszeni, a nawet zazdrośni o wasze światło, i nie zawahają się pokazać swoje niezadowolenie, ale to także nie będzie nowość do nikogo z was. Ale to, co będziecie spotykać coraz więcej, to będą tacy, którzy będą pod wrażeniem waszego prawdziwego piękna, i którzy będą chcieli wiedzieć, co złożyło się na te promienne ptaki, fruwające nad obezwładniającą rzeczywistością, którą oni sami czują się otoczeni. A gdy spojrzycie im w oczy, ujrzą to, a wy zobaczycie to w nich, i to jest wszystko, czego potrzeba. Gdyż to będzie tak, jakby sam widok waszej duszy ich uwolnił. I oni wszyscy zaczynają odczuwać swędzenie własnych piór, czekających, żeby się pojawić.
Więc nie bójcie się, moi drodzy, macie skrzydła i głosy, które będziecie nosić tak długo i tak wysoko, jak chcecie, więc nie pozostawajcie stłoczeni ciągle w kryjówce. Bo jeśli to zrobicie, to wasze światło będzie niemal utracone dla tego świata, gdyż będzie tylko w stanie oświetlić małe kółko wokół was. Ale jeśli się odważycie wzlecieć w powietrze i śpiewać swoje radosną piosenkę, wasze światło będzie spadało kaskadowo w dół po całej tej planecie w sposób, który przyspieszy proces znacznie dla każdego. Więc weźcie serce, i weźcie swoje skrzydła. Znajdziesz to rzeczywiście bardzo przyjemnym zadaniem dla oczu i wasze serce znajdzie światło w tak wielu miejscach, i poczujecie głębokie połączenie, że wasze dzielenie się staje się silniejsze i głębsze z każdą duszą, której wasza piosenka będzie dotykała.
Channel: Aisha North
Manuskrypt przetrwania - część 300 - 16 kwietnia 2013
Jak widać światło zbliża się na horyzoncie, usłyszycie głos trąby tych wszystkich dusz, które zaczynają budzić się do nowego świtu. Na razie nie są to tylko Ci, którzy będą śpiewać chwałę o tym świcie. Jak już powiedzieliśmy wcześniej, ten niebiański, który chór został zestawiony razem na tej małej niebieskiej planecie zacznie gromadzić tak wiele nowych brzmień. I tak z dnia na dzień, wielkość i złożoność waszej piosenki wzrośnie na tak wiele sposobów. Bo Wy byliście pierwsi, i na początku, wasze głosy, wprawdzie nieliczne i odległe od siebie, łatwo gubiły się w trwającym brzęczeniu hałasu emitowanego od wszelkiego rodzaju źródeł wokół. W przypadku jeśli nie słuchaliście uważnie, tą rajską piosenkę łatwo przeoczyć wśród wszystkich domagających się strachu, głosów niezadowolenia i zgiełku wręcz w ogłuszających proporcjach. Wy nie byliście łatwi do wykrycia w tej prawdziwej masie od ściany do ściany hałasu, i jako tacy, sami poczuliście, jak Wasz dźwięk tonął w morzu kryzysu emocjonalnego.
Ale teraz, to wygląda, że wasz chór rozdziela fale tego momentami przytłaczającego szumu tła, i gdy to robi, coraz więcej was zdaje się nucić razem melodię, którą przywołujecie. I po pierwsze, oni mogą nie być nawet świadomi tego, gdy wielu przechodzi obok brzęcząc w ich codziennym życiu, nawet do siebie bezgłośnie, nie będąc świadomym tego. Ale krok po kroku, to niskie buczenie, które emanuje z ich serca zacznie nabierać rozpędu i wręcz siły, i wkrótce oni też zaczną słyszeć tą piosenkę pochodząca z ich własnej duszy. A kiedy zaczną odbierać te dźwięki, cała ich istota będzie w pogotowiu na to, i oni znajda siebie odchodzącymi od tego, co utrzymywało ich zainteresowania, aż do bardzo niedawna. Bo staną się jakby zwerbowani przez tą prostą, ale jakże piękna melodię, która mówi nie tylko do uszu, ale także do ich serc. I tak jak Wy, oni zrozumieją, że nadszedł czas, aby zostawić stare z tyłu i zacząć otwierać drzwi, za którymi po prostu będą wiedzieli, skąd ta pokrzepiająca, melodia pochodzi.
Wiemy, że to nie będzie nowością do każdego z was, bo wy będziecie w jakiś sposób napotykali nowo rozbudzone dusze w taki czy inny, ale to, co będzie nowością dla was wszystkich, to będzie duża ich liczba, którą spotkacie na swojej drodze teraz. Albowiem w wielu aspektach byliście w ukryciu, bo czuliście potrzebę ochrony siebie. Podobnie jak nowo wyklute małe ptaki, szukaliście schronienia w krzakach, żeby przetrwać przez ten pierwszy etap, w którym czuliście się tak, jakby otoczeni negatywnością i niebezpieczeństwami ze wszystkich stron. Ale teraz, wasze upierzenie wzrosło, a wraz z nim zaufanie, a więc teraz, poczujecie się gotowi, aby rozpocząć, aby pokazać się w pełnym świetle dnia, śpiewając Swoją piękną piosenkę głośno i wyraźnie, nie bojąc się, że po prostu, kto was zobaczy lub usłyszy waszą piosenkę. Bo nadszedł czas, aby zabrać swoje cuda w świat, pokazać swoje prawdziwe kolory i śpiewać swoją piosenkę o wolności. I obiecujemy wszyscy będziecie zaskoczeni odpowiedziami jakie dostaniecie. O tak, niektórzy będą bardziej niż trochę przestraszeni, a nawet zazdrośni o wasze światło, i nie zawahają się pokazać swoje niezadowolenie, ale to także nie będzie nowość do nikogo z was. Ale to, co będziecie spotykać coraz więcej, to będą tacy, którzy będą pod wrażeniem waszego prawdziwego piękna, i którzy będą chcieli wiedzieć, co złożyło się na te promienne ptaki, fruwające nad obezwładniającą rzeczywistością, którą oni sami czują się otoczeni. A gdy spojrzycie im w oczy, ujrzą to, a wy zobaczycie to w nich, i to jest wszystko, czego potrzeba. Gdyż to będzie tak, jakby sam widok waszej duszy ich uwolnił. I oni wszyscy zaczynają odczuwać swędzenie własnych piór, czekających, żeby się pojawić.
Więc nie bójcie się, moi drodzy, macie skrzydła i głosy, które będziecie nosić tak długo i tak wysoko, jak chcecie, więc nie pozostawajcie stłoczeni ciągle w kryjówce. Bo jeśli to zrobicie, to wasze światło będzie niemal utracone dla tego świata, gdyż będzie tylko w stanie oświetlić małe kółko wokół was. Ale jeśli się odważycie wzlecieć w powietrze i śpiewać swoje radosną piosenkę, wasze światło będzie spadało kaskadowo w dół po całej tej planecie w sposób, który przyspieszy proces znacznie dla każdego. Więc weźcie serce, i weźcie swoje skrzydła. Znajdziesz to rzeczywiście bardzo przyjemnym zadaniem dla oczu i wasze serce znajdzie światło w tak wielu miejscach, i poczujecie głębokie połączenie, że wasze dzielenie się staje się silniejsze i głębsze z każdą duszą, której wasza piosenka będzie dotykała.
Channel: Aisha North
ciekawe treści - szkoda, że to tylko bajki...
OdpowiedzUsuńNo cóż, każdy z nas sam decyduje co dla niego jest wartością, a co jest bajką. Osobiście bardziej wolę bajki niż horrory. Cała "zabawa" polega na umiejętności rozróżniania.
OdpowiedzUsuń