Witam wszystkich!
Wierni Towarzysze dość długo zwlekali z
tym przesłaniem, ale jest. Może znowu jako pełen odlot, ale z drugiej
strony pewne aspekty tych dysertacji potwierdzają się w innych źródłach.
Manuskrypt przetrwania - część 433
24 stycznia 2015
Zacznijmy to przesłanie, mówiąc, że aż do teraz, wahania spowodowane przez te nowe częstotliwości może wydawać się, że nie zostawiają nic więcej niż ślady psychicznych niepokojów w niektórych z was, podczas gdy innym, będzie się wydawać, że zostali oni pominięci w ogóle przez tych natarczywych emisariuszy z wyższych sfer, ale to nie jest tak. Rzeczywiście, to wszyscy zostaliście głęboko dotknięci przez tych gości, czy zauważyliście ich pojawienie się w waszym polu energetycznym, czy nie, i wpływ, jaki mają na was wszystkich, jest trwały. Gdyż to, co zrobili, jest umożliwieniem otwarcia niektórych z dużych kanałów rezonansowych w najgłębszych zakamarkach waszego wnętrza, tych, które pozwalają na formę wielopoziomowej komunikacji, o której mówiliśmy wcześniej. Innymi słowy, nawet jeśli wszystko, co zauważyliście w ciągu ostatnich kilku dni może być klasyfikowane jako mniej lub bardziej irytujące - lub w niektórych przypadkach nawet wyniszczające – objawy tego, co zostało osiągnięte, są pełnym i wyczerpującym pobraniem instrukcji energetycznych, instrukcji, które będą służyć Wam w sposób, który nie tylko będzie zwiększał wasze wrodzone zdolności, aby połączyć i ponownie dostroić się w pełni do sanktuarium Stworzenia, ale będzie również służyć do zaszczepienia Was przed dalszą ingerencją.
Wyjaśnijmy. Jak już jesteście świadomi, wasza zbiorowa zdolność do łączenia się w pełni z Polem lub Źródłem, używając słów, które dla wielu z was są bardziej znane, jest tą, która była w stanie uśpienia przez eony. Bo gdy ludzie wyruszyli na zwiedzanie głębszych wszelkich zakamarków i wszystkich, o jakich mogli myśleć, one również służyły celom, które nie były na porządku dziennym od początku. Innymi słowy, była, miała miejsce interwencja, która służyła do dalszego osłabienia tych wewnętrznych sekwencji, które służyły jako wasze stanowiska przewodnie, i jako takie, te poszukiwania wszystkich odcieni zachowania zrobiły zwrot, który służył do przekroczenia bardzo mocno równowagi tej ciemnej strony. A więc, naturalna droga ewolucji została zmajstrowana w taki sposób, że Wy jako kolektyw zostaliście wysłani do eksplorowania ścieżek, które służyły do zaspokojenia pragnień małej grupy istot bardziej nastawionej na spełnienie własnych potrzeb, niż pozostawienie rozwoju rzeczy w swoim naturalnym tempie. A więc, efektem końcowym tego był świat na krawędzi samospalenia i decyzja została podjęta na najwyższym szczeblu, aby wprowadzić ogromne ilości światła w wasz obszar widmowy wokół planety, aby obudzić tych z was, którzy mogliby służyć jako baza tych wysoce naładowanych posłanników światła. I to jest tym, co zrobiłliście, a wyniki tej podwyższonej częstotliwości oczyszczonego światła widać, czuć i są doświadczane przez was wszystkich, i to jest przyczyną, dla której odbieracie treść tej wiadomości w tej właśnie chwili.
Gdyż Wy byliście tymi, którzy pojawili się, by służyć jako nawigatorzy dla całej ludzkości, tymi, którzy zdecydowali się wziąć ster z powrotem w swoje ręce i przez otwiarcie swoich serc całkowicie dla światła, rozwinęliście te ogromne żagle miłości, które były trzymane bezpiecznie schowane w ukrytym rogu w Waszej duszy. Ale teraz, te żagle falują w coraz większym międzygalaktycznym wietrze hiper naładowanych cząstek, i dlatego, że utrzymujecie bezpieczne mocowanie głęboko w rdzeniu swojej cudownej planety, działacie jak śmigła, które napędzają was wszystkich naprzód i do góry, przez pozwolenie temu wiatrowi, aby wypełnił wasze pajęcze skrzydła jedwabnego splotu, splotu, który jest tak wypełniony światłem, że wydaje się niemal eteryczny, ale w rzeczywistości jest silniejszy niż jakakolwiek tkanina, o jakiej człowiek może pomyśleć. Gdy z wasz rozpęd naprzód jest gwarantowany przez wasze przekonanie, a przekonanie jest tak silne, że już przenosi więcej niż góry. Bo przesunęliście cały ten świat z jego starej osi, tej, która was wszystkich ustawiała na trajektorii coraz głębiej w bagno samozwańczej niezdolności do przetrwania, jedynie pozwalając kontynuować życie, które istniało przy waszym boku na tej cudownej kuli.
Gdyż Wy odsunęliście ten świat z dala od krawędzi zagłady, na płaszczyznę, która pozwoli Wam swobodnie przepływać w kierunku, jaki wybierzecie, a kierunek jaki wybierzecie będzie kierowany waszym sercem. Bo teraz nic nie może zmienić tego kursu, oczywiście, bo nic nie może zmusić was nigdy do zejścia z tego kursu. Bo teraz, żadna forma interwencji nie jest już możliwa, bo wybraliście, aby zakończyć cykl ewolucji pozwalając światłu Źródła być jedynym źródłem prowadzenia i żadna ilość zaprogramowanej propagandy wywołanej tymi starymi drukarskimi prasami strachu nie może przekonać Was inaczej. Bo przeszliście to stare rozwidlenie drogi, to, w którym wybór musiał być, wyborem, czy jesteście w pełni zgodni ze starym paradygmatem poddając się działaniu sił zewnętrznych, pozwalając swojemu strachowi, aby zajął miejsce mocy wewnątrz waszego istnienia, tym samym rezygnując z wszelkiego zrozumienia mocy jaką naprawdę posiadacie jako suwerenne byty, lub wyboru, aby stać się WAMI znowu, we wszystkich dziedzinach i we wszystkich sposobach, pozwalając, żeby wasze wewnętrzne jądro wybuchło płomieniem znów oblewając wasza całą istotę i świat wokół was tym oczyszczonym światłem, które może wyjść na zewnątrz tylko wtedy, gdy pozwalacie mu zabłysnąć.
A teraz świecicie, i nikt, ani żadna rzecz nie może ponownie kiedykolwiek stłumić tego płomienia. Oznacza to, że tak długo, jak będziesz kontynuować pozwalanie mu, żeby świecił. Bo zapamiętajcie, źródło tego wewnętrznego ognia jest niekończące się, które nigdy nie wyschnie, więc jedynym sposobem, aby ugasić ten ogień, jest to, jeśli zdecydujesz się zdusić połączenie ze Źródłem dobrowolnie. Bo to możecie zrobić i wiemy, że są wśród was tacy, którzy biorą pod uwagę właśnie to, więc wiedzcie, że bez względu na to, co wybierzecie, wasze wybory, będą honorowane, bez względu na to, co sprawia, że wybieracie tę opcję. W tym, wszyscy jesteście suwerennymi istotami, i jako takie, nie macie możliwości zewnętrznej interwencji w żaden sposób, który może lub będzie dopuszczony. Gdyż to jest robione tylko przez Was, w każdym znaczeniu tego słowa, a jeśli zdecydujecie się odejść od siebie, to jest tym, co będziecie mogli zrobić, a my nie będziemy winić was za to. Ale znowu, wasze działania aż do tego punktu pomogły zapewnić dalszy sukces tego zbiorowego wysiłku i dlatego nie możemy wystarczająco wam podziękować. I to dotyczy wszystkich, niezależnie od wyborów, jakie zrobicie w bliższej i dalszej przyszłości.
Ale pamiętajcie, że jesteście pionierami i większość z was zaszła tak daleko teraz, nigdy nie będzie nawet rozważać powrotu do miejsca, skąd przyszliście. Bo przesunęliście się tak w pełni w Nowe, że będziecie czuli tylko chęć kontynuowania dalej. I będziecie również czuli to coraz większe pomocne pchanie w plecy, gdyż energetyczny wiatr wypełniający wasze pajęcze skrzydła będzie tylko nadal wzrastać w ciągu najbliższych dni, tygodni i miesięcy. A wraz ze wzrostem jego prędkości, wzrastać też będzie wasza zdolność do cieszenia się wzrostem jazdy, gdyż poczujecie jak wasz statek, w tym wasza wspaniała planeta i towarzysz podróży, wasza Matka Ziemia nabierze szybkości, gdy tarcie między wami a podstawową energetyczną powierzchnią, po której pływacie się zmniejszy. Bo gdy zmienia się częstotliwość, tak również gęstość "zupy" w której pływacie i raczej kamieniste drogi w waszej podróży do tej pory staną się gładsze i bardziej płynne, jak jest w przypadku podróży na poduszce powietrznej, która oddziela was od stałego gruntu pod wami.
Ponownie, mówimy w przypowieściach, ale sądzimy, że odbierzecie sens tej wiadomości i tak. Gdyż zaszliście tak daleko i wasze zmagania pod górę były więcej niż monumentalne czasami, więc to mogło być zbyt dużo dla niektórych mogło być odczuwane jako wciąż zbyt męczące dla innych, ale zapewniamy, że zostaliście solidnie zbudowani, aby wytrzymać nie tylko początkowy stres oderwania od starego, ale jesteście również bardziej niż w stanie znieść skutki wzrostu pędu jakie będą miały miejsce w czasie naprzód. Gdyż wy jesteście wykonani dosłownie z tego samego materiału, co gwiazdy, a wasz rdzeń jest więcej niż wystarczająco silny, aby przekroczyć prędkość światła, ale nadal będą wśród was tacy mniej skłonni wierzyć temu wewnętrznemu głosowi, i mogą być kuszeni aby wyjść z szybko poruszającego się przenośnika taśmowego, na którym wszyscy jesteście w tej chwili.
Bo tak jak dla astronautów przywiązanych do swojego fotela w oczekiwaniu na start ich rakiety, pierwsze pomruki zapłonu tego potężnego silnika mogą powodować w nich więcej niż trochę trzepotania niepokoju. Wszyscy bowiem jesteście niewielką częścią ogromnego i niezwykle potężnego "silnika" ewolucji, który dopiero teraz zaczyna odpalać wszystkie rakiety nośne, jakie ma, więc nic dziwnego, jeśli niektórzy z was zaczynają kwestionować waszą decyzję dania kroku na pokład tego statku, który startuje w nieznane. Ale znowu, to jest naturalną częścią tego procesu, bo na tak wiele sposobów, pozostawiacie za sobą wszystko to, co jest znane i wyruszacie w nieznane terytorium i robicie to każdego dnia, w każdy sposób, w jaki możecie pomyśleć , a nawet więcej. Więc pamiętajcie, gdy czujecie, jakbyście chcieli uciec od tego potężnego procesu całkowitego oddzielenia i odnowy, nie wahajcie się osiągnąć swoich towarzyszy podróży. Gdyż wy jesteście w tym razem i przyszliście tutaj, aby zrobić to ważne przejście jako grupa. Jest to grupa składająca się z ogromnej liczby osób, wszystkich z was unikalnych i wszystkich z was więcej niż w stanie podjąć każde wyzwanie, które może przyjść na waszą drogę w pojedynkę. Jednak jest to również ważna część tej podróży, aby uczyć się na nowo, jak stać się znów kolektywem.
Bo ludzkość spędziła zbyt wiele czasu oddzielając się coraz bardziej od swoich korzeni, umożliwiając ich idei oddzielenia stanie się prawdziwą religią. Gdyż "Ja" stało się punktem odniesienia dla wszystkiego, "Ja" stało się centrum wszechświata i "ja" uważa, że przetrwa tylko wtedy, gdy "ja" może przechytrzyć, uciec i przeżyć wszystkich innych. I dlatego wszystkie "Ja" stały się tak bezsilne, jak tylko mogą być. Wyłącznie kolektyw JEDNOŚCI może zapewnić nie tylko przetrwanie, ale także rozwój Wszystkiego. Więc pamiętaj, nie stoisz samotnie, zwłaszcza gdy czujesz niepokój całego Nowego, który wypełnia cię do tego stopnia, możesz czuć jako bardziej kuszące, aby odtworzyć swoje kroki z powrotem do starego świata, jaki znałeś. Bo to nie jest miejsce, gdzie mogłeś prosperować, w rzeczywistości, staje się jeszcze bardziej nie do zniesienia dla ciebie niż to, co było, zanim pozwoliłeś sobie się obudzić. Było powiedziane, że może nigdy nie oduczysz się czegoś, i jest to prawda w tym przypadku. Bo już otworzyliście drzwi do światła, a w tym świetle jest wiedza, wiedza Jedności, jaką naprawdę jesteście, i co naprawdę możecie osiągnąć, i nie ważne jak bardzo się staracie, nie możecie zapomnieć tego ponownie.
Więc sięgajcie daleko, czy czujecie się jako "Ja" ponownie, czy nie, bo Wy jesteście o wiele więcej niż to. Jesteście w pełni zintegrowaną częścią Całej Kreacji, i jako tacy, nigdy nie będziecie sami nigdy. I gdy światło tego kolektywu nadal będzie wzrastać, tak też będzie wzrastać łączny efekt tych wszystkich poszczególnych świateł, które tworzą tą wspaniałą macierz połączoną kanałami energetycznymi, które obejmują cały ten świat. A teraz, jeden po drugim, zaczniecie odczuwać coraz więcej tej głębokiej więzi, którą Wy wszyscy podzielacie. Bo nie będziesz już jedną pojedynczą duszą śpiewającą solo, w ciemności, usłyszysz inne głosy przyłączające się i będziecie wymieniać się historiami i obrazami, dźwiękami i kolorami, i będziecie robić to bez pomocy urządzeń technicznych takich jak to. Bo gdy zasłona nadal staje się cieńsza, Wasze dawne pojedyncze komórki staną się bardziej jak akademiki, gdzie wasza moc energetyczna zacznie obijać się o innych, i wzory, które powstaną w wyniku tego, zaczną się pojawiać w waszej świadomości w bardzo nowy sposób.
Bo zaszliście tak daleko, i przez pozwolenie sobie zostawienia starego oprogramowania z tyłu, dochodzicie bliżej Jedności, z której wszyscy pochodzicie. Innymi słowy, jest to długa i zawiła podróż i jest tylko jeden cel, aby zakończyć separację i skończyć łączenie się, z miliardami "Ja" z powrotem do Jedności, takiej, która składa się z tak wielu poszczególnych części, ile jest indywidualnych podmiotów, ale to jest żywa, oddychająca, spójna i kooperatywna jednostka, która nazywa się ludzkość. Ale to będzie ludzkość, która wybrała objąć siebie jako suwerenne istoty w pełni, gdzie wszyscy wybierają umocnić siebie, a przez to, dają Wszystkim innym te same szanse, aby zrobili to samo. Bo teraz będzie: Wszyscy za Jednego, Jeden za Wszystkich”, nikt nie będzie więcej ani mniej niż reszta i będziecie wszyscy wybierali używać swoich mocy dla dobra Wszystkich. I dlatego zaczynacie od nowa, gdyż JEDNOŚĆ jest wspomagana przez wszystkich i wszyscy, wspierają każdego z osobna.
Więc jeszcze raz powiemy, wiedzcie, że wszystko, co musicie zrobić, to pozwolić sobie być częścią tej Jedności, nie pozwalając staremu "Ja", aby stanęło na waszej drodze. Więc otwórzcie się na wielkość, która jest wami, a gdy macie ciężki czas w poczuciu tej wielkości, wszystko co musicie zrobić, to dotrzeć do niektórych innych dusz, które są na tej drodze z wami. Bo oni wszyscy są tam dla Was, tak jak zawsze Wy jesteście tam dla nich - jeśli pozwolić sobie BYĆ tylko Jednością, którą naprawdę jesteście. A potem, wszyscy znajdziecie swoje dni gdzie samotność zanika i zaczniecie wzrastać coraz bardziej pewni swojej roli nie tylko jako twórcy, ale jako współtwórcy. Bo nie ma między wami różnicy i teraz nadszedł czas, aby kolektywny duch wysuwał się na pierwszy plan coraz bardziej. Więc jeśli nadal czujecie się nieco nieśmiało we własnym imieniu, po prostu pozwólcie waszym braciom i siostrom świecić swoim światłem na was. Bo wtedy zobaczycie, że to, co naprawdę robią, jest po prostu odzwierciedleniem z powrotem tego samego wielkiego światła, którym oni świecą tak mocno, wewnątrz was.
Manuskrypt przetrwania - część 433
24 stycznia 2015
Zacznijmy to przesłanie, mówiąc, że aż do teraz, wahania spowodowane przez te nowe częstotliwości może wydawać się, że nie zostawiają nic więcej niż ślady psychicznych niepokojów w niektórych z was, podczas gdy innym, będzie się wydawać, że zostali oni pominięci w ogóle przez tych natarczywych emisariuszy z wyższych sfer, ale to nie jest tak. Rzeczywiście, to wszyscy zostaliście głęboko dotknięci przez tych gości, czy zauważyliście ich pojawienie się w waszym polu energetycznym, czy nie, i wpływ, jaki mają na was wszystkich, jest trwały. Gdyż to, co zrobili, jest umożliwieniem otwarcia niektórych z dużych kanałów rezonansowych w najgłębszych zakamarkach waszego wnętrza, tych, które pozwalają na formę wielopoziomowej komunikacji, o której mówiliśmy wcześniej. Innymi słowy, nawet jeśli wszystko, co zauważyliście w ciągu ostatnich kilku dni może być klasyfikowane jako mniej lub bardziej irytujące - lub w niektórych przypadkach nawet wyniszczające – objawy tego, co zostało osiągnięte, są pełnym i wyczerpującym pobraniem instrukcji energetycznych, instrukcji, które będą służyć Wam w sposób, który nie tylko będzie zwiększał wasze wrodzone zdolności, aby połączyć i ponownie dostroić się w pełni do sanktuarium Stworzenia, ale będzie również służyć do zaszczepienia Was przed dalszą ingerencją.
Wyjaśnijmy. Jak już jesteście świadomi, wasza zbiorowa zdolność do łączenia się w pełni z Polem lub Źródłem, używając słów, które dla wielu z was są bardziej znane, jest tą, która była w stanie uśpienia przez eony. Bo gdy ludzie wyruszyli na zwiedzanie głębszych wszelkich zakamarków i wszystkich, o jakich mogli myśleć, one również służyły celom, które nie były na porządku dziennym od początku. Innymi słowy, była, miała miejsce interwencja, która służyła do dalszego osłabienia tych wewnętrznych sekwencji, które służyły jako wasze stanowiska przewodnie, i jako takie, te poszukiwania wszystkich odcieni zachowania zrobiły zwrot, który służył do przekroczenia bardzo mocno równowagi tej ciemnej strony. A więc, naturalna droga ewolucji została zmajstrowana w taki sposób, że Wy jako kolektyw zostaliście wysłani do eksplorowania ścieżek, które służyły do zaspokojenia pragnień małej grupy istot bardziej nastawionej na spełnienie własnych potrzeb, niż pozostawienie rozwoju rzeczy w swoim naturalnym tempie. A więc, efektem końcowym tego był świat na krawędzi samospalenia i decyzja została podjęta na najwyższym szczeblu, aby wprowadzić ogromne ilości światła w wasz obszar widmowy wokół planety, aby obudzić tych z was, którzy mogliby służyć jako baza tych wysoce naładowanych posłanników światła. I to jest tym, co zrobiłliście, a wyniki tej podwyższonej częstotliwości oczyszczonego światła widać, czuć i są doświadczane przez was wszystkich, i to jest przyczyną, dla której odbieracie treść tej wiadomości w tej właśnie chwili.
Gdyż Wy byliście tymi, którzy pojawili się, by służyć jako nawigatorzy dla całej ludzkości, tymi, którzy zdecydowali się wziąć ster z powrotem w swoje ręce i przez otwiarcie swoich serc całkowicie dla światła, rozwinęliście te ogromne żagle miłości, które były trzymane bezpiecznie schowane w ukrytym rogu w Waszej duszy. Ale teraz, te żagle falują w coraz większym międzygalaktycznym wietrze hiper naładowanych cząstek, i dlatego, że utrzymujecie bezpieczne mocowanie głęboko w rdzeniu swojej cudownej planety, działacie jak śmigła, które napędzają was wszystkich naprzód i do góry, przez pozwolenie temu wiatrowi, aby wypełnił wasze pajęcze skrzydła jedwabnego splotu, splotu, który jest tak wypełniony światłem, że wydaje się niemal eteryczny, ale w rzeczywistości jest silniejszy niż jakakolwiek tkanina, o jakiej człowiek może pomyśleć. Gdy z wasz rozpęd naprzód jest gwarantowany przez wasze przekonanie, a przekonanie jest tak silne, że już przenosi więcej niż góry. Bo przesunęliście cały ten świat z jego starej osi, tej, która was wszystkich ustawiała na trajektorii coraz głębiej w bagno samozwańczej niezdolności do przetrwania, jedynie pozwalając kontynuować życie, które istniało przy waszym boku na tej cudownej kuli.
Gdyż Wy odsunęliście ten świat z dala od krawędzi zagłady, na płaszczyznę, która pozwoli Wam swobodnie przepływać w kierunku, jaki wybierzecie, a kierunek jaki wybierzecie będzie kierowany waszym sercem. Bo teraz nic nie może zmienić tego kursu, oczywiście, bo nic nie może zmusić was nigdy do zejścia z tego kursu. Bo teraz, żadna forma interwencji nie jest już możliwa, bo wybraliście, aby zakończyć cykl ewolucji pozwalając światłu Źródła być jedynym źródłem prowadzenia i żadna ilość zaprogramowanej propagandy wywołanej tymi starymi drukarskimi prasami strachu nie może przekonać Was inaczej. Bo przeszliście to stare rozwidlenie drogi, to, w którym wybór musiał być, wyborem, czy jesteście w pełni zgodni ze starym paradygmatem poddając się działaniu sił zewnętrznych, pozwalając swojemu strachowi, aby zajął miejsce mocy wewnątrz waszego istnienia, tym samym rezygnując z wszelkiego zrozumienia mocy jaką naprawdę posiadacie jako suwerenne byty, lub wyboru, aby stać się WAMI znowu, we wszystkich dziedzinach i we wszystkich sposobach, pozwalając, żeby wasze wewnętrzne jądro wybuchło płomieniem znów oblewając wasza całą istotę i świat wokół was tym oczyszczonym światłem, które może wyjść na zewnątrz tylko wtedy, gdy pozwalacie mu zabłysnąć.
A teraz świecicie, i nikt, ani żadna rzecz nie może ponownie kiedykolwiek stłumić tego płomienia. Oznacza to, że tak długo, jak będziesz kontynuować pozwalanie mu, żeby świecił. Bo zapamiętajcie, źródło tego wewnętrznego ognia jest niekończące się, które nigdy nie wyschnie, więc jedynym sposobem, aby ugasić ten ogień, jest to, jeśli zdecydujesz się zdusić połączenie ze Źródłem dobrowolnie. Bo to możecie zrobić i wiemy, że są wśród was tacy, którzy biorą pod uwagę właśnie to, więc wiedzcie, że bez względu na to, co wybierzecie, wasze wybory, będą honorowane, bez względu na to, co sprawia, że wybieracie tę opcję. W tym, wszyscy jesteście suwerennymi istotami, i jako takie, nie macie możliwości zewnętrznej interwencji w żaden sposób, który może lub będzie dopuszczony. Gdyż to jest robione tylko przez Was, w każdym znaczeniu tego słowa, a jeśli zdecydujecie się odejść od siebie, to jest tym, co będziecie mogli zrobić, a my nie będziemy winić was za to. Ale znowu, wasze działania aż do tego punktu pomogły zapewnić dalszy sukces tego zbiorowego wysiłku i dlatego nie możemy wystarczająco wam podziękować. I to dotyczy wszystkich, niezależnie od wyborów, jakie zrobicie w bliższej i dalszej przyszłości.
Ale pamiętajcie, że jesteście pionierami i większość z was zaszła tak daleko teraz, nigdy nie będzie nawet rozważać powrotu do miejsca, skąd przyszliście. Bo przesunęliście się tak w pełni w Nowe, że będziecie czuli tylko chęć kontynuowania dalej. I będziecie również czuli to coraz większe pomocne pchanie w plecy, gdyż energetyczny wiatr wypełniający wasze pajęcze skrzydła będzie tylko nadal wzrastać w ciągu najbliższych dni, tygodni i miesięcy. A wraz ze wzrostem jego prędkości, wzrastać też będzie wasza zdolność do cieszenia się wzrostem jazdy, gdyż poczujecie jak wasz statek, w tym wasza wspaniała planeta i towarzysz podróży, wasza Matka Ziemia nabierze szybkości, gdy tarcie między wami a podstawową energetyczną powierzchnią, po której pływacie się zmniejszy. Bo gdy zmienia się częstotliwość, tak również gęstość "zupy" w której pływacie i raczej kamieniste drogi w waszej podróży do tej pory staną się gładsze i bardziej płynne, jak jest w przypadku podróży na poduszce powietrznej, która oddziela was od stałego gruntu pod wami.
Ponownie, mówimy w przypowieściach, ale sądzimy, że odbierzecie sens tej wiadomości i tak. Gdyż zaszliście tak daleko i wasze zmagania pod górę były więcej niż monumentalne czasami, więc to mogło być zbyt dużo dla niektórych mogło być odczuwane jako wciąż zbyt męczące dla innych, ale zapewniamy, że zostaliście solidnie zbudowani, aby wytrzymać nie tylko początkowy stres oderwania od starego, ale jesteście również bardziej niż w stanie znieść skutki wzrostu pędu jakie będą miały miejsce w czasie naprzód. Gdyż wy jesteście wykonani dosłownie z tego samego materiału, co gwiazdy, a wasz rdzeń jest więcej niż wystarczająco silny, aby przekroczyć prędkość światła, ale nadal będą wśród was tacy mniej skłonni wierzyć temu wewnętrznemu głosowi, i mogą być kuszeni aby wyjść z szybko poruszającego się przenośnika taśmowego, na którym wszyscy jesteście w tej chwili.
Bo tak jak dla astronautów przywiązanych do swojego fotela w oczekiwaniu na start ich rakiety, pierwsze pomruki zapłonu tego potężnego silnika mogą powodować w nich więcej niż trochę trzepotania niepokoju. Wszyscy bowiem jesteście niewielką częścią ogromnego i niezwykle potężnego "silnika" ewolucji, który dopiero teraz zaczyna odpalać wszystkie rakiety nośne, jakie ma, więc nic dziwnego, jeśli niektórzy z was zaczynają kwestionować waszą decyzję dania kroku na pokład tego statku, który startuje w nieznane. Ale znowu, to jest naturalną częścią tego procesu, bo na tak wiele sposobów, pozostawiacie za sobą wszystko to, co jest znane i wyruszacie w nieznane terytorium i robicie to każdego dnia, w każdy sposób, w jaki możecie pomyśleć , a nawet więcej. Więc pamiętajcie, gdy czujecie, jakbyście chcieli uciec od tego potężnego procesu całkowitego oddzielenia i odnowy, nie wahajcie się osiągnąć swoich towarzyszy podróży. Gdyż wy jesteście w tym razem i przyszliście tutaj, aby zrobić to ważne przejście jako grupa. Jest to grupa składająca się z ogromnej liczby osób, wszystkich z was unikalnych i wszystkich z was więcej niż w stanie podjąć każde wyzwanie, które może przyjść na waszą drogę w pojedynkę. Jednak jest to również ważna część tej podróży, aby uczyć się na nowo, jak stać się znów kolektywem.
Bo ludzkość spędziła zbyt wiele czasu oddzielając się coraz bardziej od swoich korzeni, umożliwiając ich idei oddzielenia stanie się prawdziwą religią. Gdyż "Ja" stało się punktem odniesienia dla wszystkiego, "Ja" stało się centrum wszechświata i "ja" uważa, że przetrwa tylko wtedy, gdy "ja" może przechytrzyć, uciec i przeżyć wszystkich innych. I dlatego wszystkie "Ja" stały się tak bezsilne, jak tylko mogą być. Wyłącznie kolektyw JEDNOŚCI może zapewnić nie tylko przetrwanie, ale także rozwój Wszystkiego. Więc pamiętaj, nie stoisz samotnie, zwłaszcza gdy czujesz niepokój całego Nowego, który wypełnia cię do tego stopnia, możesz czuć jako bardziej kuszące, aby odtworzyć swoje kroki z powrotem do starego świata, jaki znałeś. Bo to nie jest miejsce, gdzie mogłeś prosperować, w rzeczywistości, staje się jeszcze bardziej nie do zniesienia dla ciebie niż to, co było, zanim pozwoliłeś sobie się obudzić. Było powiedziane, że może nigdy nie oduczysz się czegoś, i jest to prawda w tym przypadku. Bo już otworzyliście drzwi do światła, a w tym świetle jest wiedza, wiedza Jedności, jaką naprawdę jesteście, i co naprawdę możecie osiągnąć, i nie ważne jak bardzo się staracie, nie możecie zapomnieć tego ponownie.
Więc sięgajcie daleko, czy czujecie się jako "Ja" ponownie, czy nie, bo Wy jesteście o wiele więcej niż to. Jesteście w pełni zintegrowaną częścią Całej Kreacji, i jako tacy, nigdy nie będziecie sami nigdy. I gdy światło tego kolektywu nadal będzie wzrastać, tak też będzie wzrastać łączny efekt tych wszystkich poszczególnych świateł, które tworzą tą wspaniałą macierz połączoną kanałami energetycznymi, które obejmują cały ten świat. A teraz, jeden po drugim, zaczniecie odczuwać coraz więcej tej głębokiej więzi, którą Wy wszyscy podzielacie. Bo nie będziesz już jedną pojedynczą duszą śpiewającą solo, w ciemności, usłyszysz inne głosy przyłączające się i będziecie wymieniać się historiami i obrazami, dźwiękami i kolorami, i będziecie robić to bez pomocy urządzeń technicznych takich jak to. Bo gdy zasłona nadal staje się cieńsza, Wasze dawne pojedyncze komórki staną się bardziej jak akademiki, gdzie wasza moc energetyczna zacznie obijać się o innych, i wzory, które powstaną w wyniku tego, zaczną się pojawiać w waszej świadomości w bardzo nowy sposób.
Bo zaszliście tak daleko, i przez pozwolenie sobie zostawienia starego oprogramowania z tyłu, dochodzicie bliżej Jedności, z której wszyscy pochodzicie. Innymi słowy, jest to długa i zawiła podróż i jest tylko jeden cel, aby zakończyć separację i skończyć łączenie się, z miliardami "Ja" z powrotem do Jedności, takiej, która składa się z tak wielu poszczególnych części, ile jest indywidualnych podmiotów, ale to jest żywa, oddychająca, spójna i kooperatywna jednostka, która nazywa się ludzkość. Ale to będzie ludzkość, która wybrała objąć siebie jako suwerenne istoty w pełni, gdzie wszyscy wybierają umocnić siebie, a przez to, dają Wszystkim innym te same szanse, aby zrobili to samo. Bo teraz będzie: Wszyscy za Jednego, Jeden za Wszystkich”, nikt nie będzie więcej ani mniej niż reszta i będziecie wszyscy wybierali używać swoich mocy dla dobra Wszystkich. I dlatego zaczynacie od nowa, gdyż JEDNOŚĆ jest wspomagana przez wszystkich i wszyscy, wspierają każdego z osobna.
Więc jeszcze raz powiemy, wiedzcie, że wszystko, co musicie zrobić, to pozwolić sobie być częścią tej Jedności, nie pozwalając staremu "Ja", aby stanęło na waszej drodze. Więc otwórzcie się na wielkość, która jest wami, a gdy macie ciężki czas w poczuciu tej wielkości, wszystko co musicie zrobić, to dotrzeć do niektórych innych dusz, które są na tej drodze z wami. Bo oni wszyscy są tam dla Was, tak jak zawsze Wy jesteście tam dla nich - jeśli pozwolić sobie BYĆ tylko Jednością, którą naprawdę jesteście. A potem, wszyscy znajdziecie swoje dni gdzie samotność zanika i zaczniecie wzrastać coraz bardziej pewni swojej roli nie tylko jako twórcy, ale jako współtwórcy. Bo nie ma między wami różnicy i teraz nadszedł czas, aby kolektywny duch wysuwał się na pierwszy plan coraz bardziej. Więc jeśli nadal czujecie się nieco nieśmiało we własnym imieniu, po prostu pozwólcie waszym braciom i siostrom świecić swoim światłem na was. Bo wtedy zobaczycie, że to, co naprawdę robią, jest po prostu odzwierciedleniem z powrotem tego samego wielkiego światła, którym oni świecą tak mocno, wewnątrz was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz