piątek, 24 stycznia 2014

Smok - W tym roku : Start spowolnienia

Witam wszystkich!


Po tym daleko idącym oglądzie przyszłości przez Anarchistbanjo, smok, który też nieco drzemał postanowił omówić bieżący rok. Uważa, że powinniśmy nieco zwolnić tempo i dać sobie nieco luzu.
Tym razem smok chyba się jeszcze do końca nie przebudził i używa dość dziwnego języka.



W tym roku : Start spowolnienia
21 stycznia 2014
Channeler : Brian, smok

Cześć wszystkim,

Tu smok. Każdy porusza się w różnym tempie, w nieco innym rytmie w wielkim miksie harmonii i niezgodności zwanym ludzkością. Więc, chcemy się upewnić, że jest to zrozumiałe, bo gdy mówimy, że rok jest rokiem czegoś, mówimy ogólnie, energetycznie - mądrze, dla całej ludzkości. Dla niektórych osób, to będzie następny rok, a dla innych rok przedtem. A potem niektórzy ludzie są na zupełnie innej ścieżce. To należy do waszych własnych filtrów osobistych i wnikliwości, dowiedzieć się czasu dla siebie, jeśli komunikat ten ma zastosowanie w ogóle. Uważamy, że będzie stosować się dobrze dla wielu z was.

Mówiliśmy wcześniej, że 2013 był świetnym rokiem oczyszczania. Oczyszczanie nie zatrzymuje się, gdy jesteśmy w nowym roku. Jednak 2013 był wyjątkowy w tym, bo był to początek wielkiego oczyszczania energii na Ziemi, aby to kontynuować przez wieki. Jako taki, był również największym natężeniem oczyszczania. Był to również trudny rok dla wielu. W tym roku rozpoczyna się nowe skupienie się na czymś innym i działania, które będą kontynuowane.

Bo ten rok, jest początkiem czasu dla ludzkości, aby spowolnić, zarówno indywidualnie, jak i w społeczeństwie. Byliście zajęci doganianiem tego, co wyobrażaliście sobie byciem. Był wielki spadek wibracji, omawiany w wielu pozycjach waszej literatury duchowej. Aby zachować rzeczy prostymi, będziemy nazywać to: spadek w świadomości, bo to jest naprawdę kombinacją wielu czynników, takich jak gęstość, wibracje, harmonia i niższe wibracje niekoniecznie są złe same w sobie. W każdym razie, to było zamierzone, a nie przez przypadek. Chcieliście więcej doświadczeń niższej świadomości. I należy pamiętać, że mówimy to tylko z perspektywy społecznej liniowej. Wasze dusze były wolne, aby przychodzić i odchodzić, jak im się podobało życie po życiu. Nie musiały siedzieć przez cały czas. Wybieraliście i spędzaliście resztę waszych świadomych myśli, jako istoty wiele wyższej wibracji. Ale społeczeństwo w tej rzeczywistości ma historię przeżywania tego "ciemnego zaklęcia" i wy jako jednostki musieliście to szanować, nawet jeśli nie było doświadczeniem waszej duszy (korzyści przynoszenia różnych doświadczeń na stół, jednak nie są tracone na wcielone ekspresje).

Jednak mieliście cel, że w tej ekspresji rzeczywistości, że wy - co oznacza, wasze inkarnacje w czasie liniowym – zamierzaliście osiągnąć dno i wrócić z powrotem zanim niższa świadomość zatopi was zbyt mocno i zacznie byc destrukcyjna nie tylko dla Ziemi, ale też innych światów. Jeśli wracacie, to staje się oczywiste, że dno spadku świadomości było po upadku kilku wielkich imperiów, gdzie było dużo świadomości skoncentrowanej na Wschodzie i Nowym Świecie (Ameryce), z niektórymi oświeconymi formami rządu w ich czasach, w tym ale nie ograniczając się do greckiego imperium w jego wysokości, Chin i Majów. Zachód przechodził przez wielki kryzys. A potem wszystko ostatecznie nawet upadło w centrum świadomości i cały świat zszedł w głąb dolnej świadomości, nierozłącznie z utratą wiedzy, paleniem literatury, wojenną pożogą i innymi rzeczami. Niektórzy, widząc to zniszczenie światło dającej świadomości, czuli się zmuszeni do ukrywania istotnych informacji, aby chronić je przed zniszczeniem. Czasami to pogarszało stan rzeczy, czasami poprawiało. Jednak dość informacji przeżyło, abyście nie musieli zaczynać od zera. Może trudno w to uwierzyć, ale to był wasz najniższy punkt. Nie tylko straciliście dużo oświeconej kultury i praktycznie zeszliście do tego, co można nazwać barbarzyństwem, zasadniczo długotrwałego rozlewu krwi i cierpienia, ale właśnie wyeliminowaliście większość naturalnej wiedzy, jaką mieliście z tych religii, które można nazwać pogaństwem, od szamanów i innych. Więc byliście bardzo zagubieni w ogóle, ale kilka osób utrzymywało płomień przy życiu, ukrytych w podziemiach, zarówno tego, co nazywacie, starym i nowym światem, na późniejszy czas. Część z nich została zniszczona, ale niektórzy z nich przetrwali i niektórzy z nich nadal pozostają do znalezienia, ale stają się coraz mniej ważni, od kiedy zaczęły „łapać”.

I to jest tym, co nazywamy "doganianiem", ponieważ - i wciąż mówimy w czasie liniowym – przez prawie ostatnie tysiąclecie ludzkość była bardzo zajęta zbieraniem się po różnych pułapkach i podnoszeniem jej świadomości bardzo szybko. Z perspektywy zewnętrznej, po prostu nie widzi się, takich rzeczy bardzo często. W ciągu kilkuset lat odzyskaliście większość utraconej wiedzy we wszystkich społeczeństwach, a w ciągu kilku następnych setek lat całą wiedzę plus miał miejsce zamglony skok - gdzie byliście. Teraz, z perspektywy liniowej ( Atlantyda nie jest naprawdę liniową przeszłością, ale rzeczywistością alternatywną dla dziś ) jesteście najdalej niż kiedykolwiek. Gratulacje !

Ale to ma przynosi trochę bagażu wraz z nim. Byliście tak zajęci, jak pszczoły odbudowując cywilizację, nie daliście sobie czasu, aby naprawdę odpocząć jako cywilizacja. Niektóre osoby i artyści owszem, ale nie wasza cywilizacja jako całość. Czas na relaks i zapach róż, aby dobrze zastanowić się, gdzie jesteście.

Ten czas może was trafić jak lecąca patelnia. Zaczyna się w tym roku. Teraz, gdy już osobiście oczyściliście wiele z drogi i zaczęliście oczyszczać rzeczy całej cywilizacji, to one zaczną was uderzać, że będziecie biegać jak kurczaki z odciętymi głowami. Jesteście twórcami, ale z punktu widzenia kolektywu, jesteście tylko kierowani przez wasze dusze, o ile to możliwe, jednocześnie prezentując wygląd, że biegacie jak kurczaki z odciętymi głowami. Moglibyście zrobić dobrą kolonię mrówek, być może. Jednak nadszedł czas, aby działać jak twórcy, którymi jesteście i zacząć przynosić coś z tej świadomości z poziomu duszy w dół do swojego ciała i...

... Więc nie mówimy nie róbcie już wielkich rzeczy. Mówimy zwolnijcie i zróbcie miejsce dla tych wielkich rzeczy. Zacznijcie korzystać z oczyszczania w swoim życiu, które naprawdę podniosło was w zeszłym roku i utrzymujcie je w działaniu. Zacznijcie eliminowanie rzeczy, które wam nie służą, które ściągają was w dół. Priorytety ustalajcie z duchowego punktu widzenia : Co to jest duchowo skuteczne - np. co tworzy największą różnorodność i najszerszy odbiór z największą wolnością świadomością. Co pozwala wykorzystać więcej swojego potencjału ? ( I widzisz tylko czubek góry lodowej na razie). Śledźcie i odkrywajcie nowe możliwości i dajcie im trochę szansy. Więc, co oczyściliśmy i jakich możliwości mamy szukać ? To jest indywidualne. Zaufajcie własnej intuicji i szukajcie synchroniczności.

Kiedy mówimy, że uderzy was lecąca patelnia, możemy powiedzieć, że stanie się to niezależnie. Macie zamiar znaleźć to nieproduktywnym, aby kontynuować pracę tak, jak do tej pory. Zacznie się wydawać, że nie ma to większego sensu. Będziecie czuli nacisk, aby zwolnić. Sposób, w jaki rzeczy pracowały w przeszłości nie będzie już działać. " „Przespać się z tym” będzie miało zupełnie nowy sens. Macie ponad siedem miliardów ciał biegających, nie manifestujących tak dobrze, jak prawidłowo dostrojony milion osób może., To się zmieni.

Czy wiecie, co się dzieje, gdy macie ponad siedem miliardów - a wkrótce dziesięć miliardów - ekspresji świadomości pracujących razem w pół- harmonijny sposób, zamiast kontrolowany ? Czy jesteście świadomi tego, co jesteś w stanie, jako ludzkość ?

I z tą uwagą, mamy zamiar zostawić was z przypowieścią. To taka, który może nie byłą słyszana na Ziemi, ponieważ nie w pełni stosuje się do aktualnej rzeczywistości. Może powinna. Nie wiemy. Chodzi o ogrodnika. Ale pod powierzchnią chodzi o wiele więcej.

Ogrodnik jest w swoim ogrodzie, delikatnie kształtuje go, całkowicie zadowolony z piękna natury. Wszyscy wokół niego, biegają i czynią zgiełk. Ludzie pytają ogrodnika, "Dlaczego nie zrobisz więcej ? Po prostu skoś swój ogród". Ale z czego nie zdają sobie sprawy to, że ten ogród produkuje więcej dla świata, niż cokolwiek innego. Nie widzą w ich zajętych życiach, że ten ogród jest najpiękniejszą rzeczą na świecie. Bo ten ogrodnik nie tylko pielęgnuje ogród, ale projektuje piękno tego ogrodu do otaczającego go świata, z intensywnymi odbiciami energii kształtującymi wszystko. Ogrodnik jest tego świadomy. Ogród jest jego narzędziem manifestowania zmiany, a także przynosi mu wielką ciszę i samotność i pozwala mu uspokoić swój umysł, aby mógł się zastanowić.

Świat i WY przekształcacie się dla tego rodzaju rzeczy, aby w końcu działać skutecznie. Gdy zostanie to zrozumiane, naprawdę piękno się osiedli.

Z miłością, smok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz