sobota, 23 czerwca 2012

Declan z Plejad. Wezwanie do Przebudzenia

Witam ponownie!

A teraz przekaz "kosmity", który wielokrotnie wcielał się na ziemi. Głównym tematem jest delikatne budzenie śpiochów, ale jest też wiele innych ciekawych informacji i spostrzeżeń.



Declan z Plejad. Wezwanie do Przebudzenia, od naszych braci z gwiazd.

Statek był bardzo mały, gdy unosił się tuż nad wodą, a ja byłam świadomie zawieszona w otwartych drzwiach lub włazie. Moje ręce chwytały krawędź ściany, a ja siedziałam w skurczonej pozycji, jakbym szykowała się do skoku. Spojrzałam za mnie, przez ramię i zobaczyłam znajomą twarz, krótkie brązowe włosy, migotliwe niebieskie oczy, złośliwy uśmiech ... I wtedy wpadłam zszokowana w lodowatą wodę i musiałam wyskoczyć i wylądowałam z powrotem w moim własnym salonie !

Declan?

Rzeczywiście, to ja, moja droga dziewczyno, i mam wiadomość o pewnym znaczeniu, którą pragnę przekazać ziemskiej załodze. Wybacz mi, proszę, ten surowy powrót z Twojej pięknej medytacji. To była, prawdę mówiąc, powtórka z pracy z nami wczoraj wieczorem. To sposób, w jaki  wysłaliśmy Ciebie z powrotem. Zwrócił jakoś twoją uwagę, prawda?

Co chcę powiedzieć to to, że mury upadają teraz, a zmiany, są one jeden oddech dalej. Tak, wiem, widzimy was, jak pędzicie tam i z powrotem, w poszukiwaniu swojego przetrwania. Praca, jazda, gabinet, sklep, jedzenie, spanie, i może czas oglądania telewizji. Niektórzy kręcą się dookoła, dzień w tą i dzień w tamtą. Przyziemne, prawda, a raczej hipnotyczne? Widzicie podobieństwa na powierzchni i myślicie: "Och, dobrze. Nic się nigdy nie zamierza wydarzyć tutaj. "I tak dalej. Dobra większość z was nie wierzy nam, że dużo się dzieje, czego nie możecie jeszcze zobaczyć. Jestem tu, podobnie jak legiony naszych Zespołów Światła, dalekie zespoły, a dla tych, którzy nie pamiętają, to my, którzy chodzimy pomiędzy wami niezauważeni. Przychodzimy na godzinę czy może dzień. Jesteśmy rodziną i współpracownikami z waszych domów w gwiazdach i na pokładzie statku. Naszym zadaniem jest spowolnić nasze osobiste wibracje, aby przejść się w obrębie waszej społeczności ludzkiej, a więc ocenić wasze postępy i obecne energie pod ręką. Chodzę z wami, wzdłuż ruchliwych chodników waszego miasta. I na ten dzień w tym czasie odczuwam to, co wy czujecie i i widzę to, co wy widzicie, doświadczam a pierwszej ręki frustracji ludzkości i jej ignorancji zawirowań, które szaleją dookoła. Dziwne to uczucie wiedzieć, co to znaczy, a nie widzieć. To zadziwia nas doświadczając tego tak, jak wy doświadczacie. To jest co najmniej męczące , zachowywać ten wszechobecny stan iluzji. Widzimy, że nadal tak wiele osób decyduje się włączyć „głuche ucho” na wiadomości, które wysyłamy, i że adekwatna część naszej naziemnej załogi pozostaje w uśpieniu. Oni wybrali nie wiedzieć. Jest to zbyt przykre, zbyt inwazyjne dla ich obecnego stylu życia. Ich intuicyjne dary są stłumione w takim stopniu, że jesteśmy tym zdumieni. To do was, rozbudzonych należy, aby wyciągnąć do nich rękę przyjaźni i mieć nadzieję i modlić się, że będą słuchać. Nie lada wyczyn, zgadzam się. Byłem człowiekiem wiele razy i wiem, i znam tą drogę.

Tak, jesteśmy tu w pokazie Jedności. Możemy być znalezieni we wszystkich miejscach wielu, które często odwiedzacie. Czasami robimy zakupy lub możemy poprosić o wskazanie drogi. Jesteśmy znani z mówienia przyjaznych słów lub podziwiania waszych ulubieńców (Declan mówi o naszych zwierzakach). Wiemy, kim każdy z was jest naprawdę, mieszkając w granicach ludzkiego ciała i widzimy Was w pełni waszej prawdziwej mocy i chwały. Przetrwać to tak długo, jak wy jest niczym coś cudownego w naszych oczach. Nawet ci najbardziej solidnie śpiący są jeszcze w pełni związku z ich wyższymi jaźniami. Nie mogliby inaczej przeżyć tutaj. Ale teraz nadszedł czas, aby przestać udawać, że jesteście tymi, którymi nie jesteście i pomóc tym zagubionym w waszych wyjść z ich transu trzeciego wymiaru. Zbyt wielu z naszej załogi wpadło w  samozadowolenie. Jest dużo do zrobienia. Jest zapisane w ich kontraktach, i oni zgodzili się to zrobić, i jest Boska zgoda na to. W jakiś sposób, jakikolwiek sposób sobie wybierzecie, zróbcie to, jesteście wezwani do obudzenia ich. Piszcie, mówcie, nakręćcie film, zaangażujcie ich w przyjaźń. Cokolwiek. Jesteś uzdrowicielami i posłańcami, każdy jeden z was. I macie taki wspaniały zakres pomocy na wyciągnięcie ręki, i nie tylko waszej załogi. Wasi bracia, Rafael oraz Michał są gotowi i czekają, aby wam asystować. Trzeba tylko ich poprosić, a oni dostarczą Wam pomysłów i skierują was w dobrym kierunku. Pamiętajcie, aby zawsze być taktownymi i cierpliwymi. Mówię do was jako głos braci jako całości, gdyż nie ma większego znaczenia, z którego statku lub systemu gwiezdnego pochodzą. Sympatyzujemy z dyskomfortem, który to przywiedzie dla tak wielu z was, moja droga Auroro, a szczególnie, że będzie wiele czasu pełno odpocząć wygodnie na laurach, gdy nasze zadania będą wykonane.

Istotne jest w tym momencie, żeby wszyscy Lightworkers znaleźli jakiś sposób, aby być w służbie procesu wznoszenia się. Czy to po prostu trzymać światło w swojej społeczności lub jako przykład ustanowiony do naśladowania przez innych. Wszystko, nawet coś niewielkiego, co możesz zrobić, ma wartość. Ogromne zmiany są gotowe do przejęcia planety. Wystarczy powiedzieć, że będzie wiele delikatnych dusz, które będą zaskoczone, kiedy okaże się, że coś wielkiego się dzieje. Żyli przez wcielenia pod uciskiem Kabały, większość z nich nie wiedząc nawet, że są uciskani w ogóle! Będą widzieć ich życia wywróconymi, na lewą stronę i do góry nogami. Jesteśmy smutni, że tak będzie, ale bardzo mało możemy zrobić w tym momencie aby temu zapobiec. Dla tych, Droga do Raju będzie utorowana szokiem i nieufnością. To zajmie im trochę czasu, aby zobaczyli prawdę błogosławieństwa, które jest. Niektóre z nich są takimi młodymi i rannymi duszami, że wydają dla was dziećmi w szkole. To wy, nauczyciele, uzdrowiciele i liderzy, którymi jesteście, aby ich wziąć za rękę i pokazać im, że wszyscy będą wkrótce ustawieni poprawnie.

Kochani Czytelnicy, siedzę sam tej nocy na samotnym odcinku szerokiej plaży, wzdłuż skalistych brzegów mojej ukochanej Wielkiej Brytanii. Osadzona w mojej duszy, ta ziemia zawsze będzie! I kontempluję z wami przyszłość tej planety, którą tak bardzo kocham, i od wielu wcieleń nazywam moim domem. W oczach waszej wszechświatowej rodziny, w czasach przed wami nie brakuje niczego wspaniałego. Gdyby tylko wszyscy z was widzieli to tak jak ja, oczami tego, dla którego czas nie ma znaczenia. To właśnie w ten sposób, ujawnienie jest rzeczą teraźniejszości. Jest to już rzeczywistość, przesądzona. Sporządzono i zrobione. Drażliwy temat to jest dla Was, wiem. Jest to obszar, w którym cierpliwość osiągnęła limity i wasza wiara w nas jest testowana. Ale wierzcie mi, gdy mówię, że wasz świat się zmienia i tyrania toczy ostatnią wojnę na Waszej pięknej planecie. Jesteśmy gotowi do pełnego usuwania starego Kabała. Oczekujcie wieści, że to nastąpiło jako szeptu w nocy po pierwsze, nieobecność tych osób stanie się bardziej widoczna, gdy kilka tygodni i miesięcy minie. Wierzcie mi, to nie lada wyczyn, nawet z technologiami, które mamy do naszej dyspozycji. Oni dobrze wiedzą, że nadszedł czas na ich poddanie się i spotkają zakończenie, które sami stworzyli. To są Niedojrzałe, nierozważne dusze, aż do ostatniej. Zostaną one sprawiedliwie potraktowane przez naszego miłosiernego Stwórcę. Rzeczywiście, biorą swój urlop na Ziemi i wyruszą na wyprawę do miejsca, gdzie ich działania nie będą miały katastrofalnego wpływu na innych. Mogę tylko powiedzieć, że ta ziemia jest surowa i bez życia, miejsce szarości i bez koloru. Nie posiada żadnej z wielkich wspaniałości Ziemi. Oni tylko znajdą skały i piasek, ani drzew lub oceanu do zanieczyszczenia i zbeszczszczenia. Jest to bezpieczna lokalizacja, i jest miejscem do nauki. Będą kochani i doglądani przez najsilniejszych instruktorów i uzdrowicieli. Należy pamiętać, że w rzeczywistości proces ten już się rozpoczął, choć nie śmiem powiedzieć, kiedy będzie on zakończony. Nie mam zaufania do podawania dat i godzin, bo wszystko ciągle się zmienia, jak wiecie.

Opuszczam was teraz, gdy mój transport wznosi się zabrać mnie z fal poniżej tej skały. I nie, nie, nie ... nigdy nie szkodzimy rybom! Proszę tylko, droga Aurora, żebyś podzieliła się moimi niekończącymi się wywodami ze wszystkimi,  którzy chcą słuchać moich słów. Połączcie się z nami, Waszą rodziną i przyjaciółmi, którzy was obserwują z odległości zachmurzonego nieba. Razem podziurawimy zasłonę tajemnicy i iluzji i będziemy razem jeszcze raz.

22 czerwiec 2012
Channeler: Aurora Le
http://theangeldiaries.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz