niedziela, 14 lipca 2013

Manuskrypt przetrwania - część 334

Witam wszystkich!

Ten odcinek dotyczy efektów trzeciego "spotkania wokół stawu". Jak widać odczucia jego uczestników są bardzo niewspółmierne do tego co tutaj możemy poczytać. Zresztą wyraźnie się mówi: "wasza percepcja nie jest rzeczywistością".
Ten tekst jest o tyle dobry, że tutaj wyraźnie przedstawiono wpływ naszych ludzkich działań, na resztę kreacji - i ci bezcieleśni Wierni Towarzysze wręcz otwarcie to przyznają, że uczą się także od nas. I nie tylko uczą, bo nasze działania pomogą im osiągnąć nowe szczyty, czyli jakby nie patrzeć, dzięki nam "awansują". Czyli tak naprawdę to nie "niebiańscy" ocalają nas (Wierni Towarzysze nigdy tego nie twierdzili), ale odwrotnie to oni wiozą się na naszych ....
Więc w tej sytuacji "kadzenie" wydaje się im być jak najbardziej na miejscu, ale tekst staje się długawy.


Manuskrypt przetrwania - część 334

• 9 lipca 2013 •

Jesteście zmęczeni i być może więcej niż trochę speszeni, jak odbieramy, bo wszyscy mieliście dość intensywne kilka dni. Pozwólcie nam podnieście wasze głowy trochę do góry, które opadły w niedzielę podczas zebrania, jak sądzimy,
wszyscy poczujecie się bardziej komfortowo wiedząc, że energia, którą dostarczyliście dla reszty ludzkości będzie w rzeczywistości bardzo mile widziana. Albowiem wszyscy pracujecie tak ciężko, w imieniu nas wszystkich, i jak już wspomnieliśmy, to, co pomagacie przynieść na Ziemię, jest czymś, co będzie miało ogromne znaczenie nie tylko dla wszystkich osób przebywających na niej, ale również dla Całego Stworzenia. Wiemy, że może to wywołać pewne zmarszczenie brwi z niedowierzaniem, ale jak mówi stare przysłowie: jak w górze, tak i na dole, i odwrotnie. Bo nic, co istnieje w dowolnym miejscu w tym wszechświecie i poza nim, nie istnieje jako samotna wyspa, i nawet jeśli wiele razy będziecie czuć się jak wyrzuceni na małej kuli powoli dryfującej tam gdzieś w czarnej ciemności przestrzeni kosmicznej, to nie jesteście zagubieni lub samotni nie ważne jak samotni czujecie się czasami.

Bo Wy jesteście tak głęboko powiązani, nie tylko ze sobą, ale także z resztą stworzenia, więc na każdym kroku będziecie mieli wpływ na całość. I robicie tak duże postępy dla nas wszystkich przez sposób, że działacie jako te nadajniki światła na tej małej niebieskiej, marmurowej planecie. Bo ta niewielka wyspa w tym ogromnym oceanie przestrzeni odgrywa ważną rolę we wszystkim, i jak już mówiliśmy wcześniej, duże zainteresowanie jest inwestowane w odrodzenie tej kreacji.

Bo narodziny planety z powrotem w ten sposób są dopiero początkiem bardzo, bardzo długiej podróży. Podróży nie tylko dla ludzi, ale także dla każdej cywilizacji, która w pewnym momencie miała swoich emisariuszy na powierzchni tej planety. Bo jak dobrze wiecie już, ludzkość nie jest odizolowaną kreacją w martwym oceanie. Nie, ludzkość jest po prostu jedną wyjątkową kreacją wśród morza innych inteligentnych form życia, które istnieje w każdym zakątku tej niekończącej się sieci światła. Musielibyście jeszcze zobaczyć te inne istoty, a nawet jeśli wielu z was znalazło sposób komunikowania się przez granice, jakie były, jeszcze u bardzo wielu pozostaje uczucie, jakbyście w rzeczywistości byli sami w tej biosferze.

Ale znowu, nie jesteście sami, i nigdy nie byliście, i wszyscy niesiecie w sobie ziarno z domu, które jest już podlewane i zaczęło rosnąć wewnątrz. I tak, poczujecie wołanie z zewnątrz, i będziecie wiedzieć, w głębi, że nawet jeśli macie ludzki wygląd na zewnątrz, to także przenosicie wiele mądrości i inteligencji wewnątrz, która pochodzi z bardzo różnego miejsca. I tak więc, to co wszyscy robicie grając swoją ludzką część roli jest o wiele więcej niż tylko ważnym efektem w tak zwanym społeczeństwie ludzkim. Bo to, co pomagacie przynieść na tą planetę przez waszą gotowość bycia żyjącymi przenośnikami światła pomoże nam dotrzeć jeszcze dalej i wyżej niż kiedykolwiek. Bo nie tylko ocalacie sami siebie, podnosząc swój poziom wibracji na nowe wyżyny znowu i znowu, to również podnosicie wielu innych razem z wami. Waszych kolegów, ludzi, oczywiście, ale także resztę z nas, gdy dopieszczacie wasze wysiłki do stanu, którego nikt jeszcze nigdy nie widział. Więc, gdy się uczycie, widzimy także, jak nowe prawdy wyłaniają się, i możemy tego używać, aby zatankować Was jeszcze bardziej.

To brzmi, jakbyśmy w jakiś sposób chodzili, tak jak z zawiązanymi oczami, jak Wy w tej podróży, ale nic nie może być dalsze od prawdy. Bo my wiemy, co tu robimy, ponieważ stoimy przy waszym boku, na każdym kroku waszej drogi. Ale co się dzieje, gdy plan jest uruchamiany w praktyce, jak to jest, również jest objawieniem dla nas. Bo rzeczywiście przesuwacie granice na tak wiele sposobów, że edukujecie nas wraz ze sobą, i jako takie, to przedsięwzięcie wzrasta w efekcie, w jego wielkości codziennie.

Więc pozwólcie nam tylko wrócić na krótko do tego, co właśnie przeszło, bo to był rzeczywiście doskonały przykład w punkcie. Wnosimy, że dla wielu, rzeczywiste wydarzenie może nie być tak satysfakcjonujące, jak mogliście się spodziewać na zasadzie przejrzystości i informacji w czasie, gdy byliście połączeni, ale nie pozwólcie, zachęcić siebie do myślenia, że nie było "sukcesu" w wysiłkach połączenia. Bo jak już mówiliśmy, nie musicie czegoś robić, wszystko co musicie zrobić, to BYĆ, i to jest coś, czemu nie można pomóc, ale BYĆ. Innymi słowy, już działacie jak burza przez sam fakt, że poddaliście się tej sieci energetycznej dawno temu, i jako takie, wasze wysiłki będą w pełni na równi z tymi, którzy mogą ogłosić wiele ciekawych spostrzeżeń z ich własnego pobytu w tym miejscu, poza przestrzenią. Albowiem wszyscy byliście w tym samym miejscu, ponieważ wszyscy byliście podłączeni do tej samej sieci, a więc, twój wkład będzie nie mniej wartościowy niż tych, którzy mogą dać szczegółowe sprawozdanie ze wszystkiego, co miało miejsce podczas gdy oni odbywali tę samą podróż co Wy. Bo Wy wszyscy poszliście do domu, aby powiedzieć to w inny sposób, i to, co pomogliście przynieść z powrotem na Ziemię ze sobą, nie jest w żaden sposób określone przez wasz własny obraz tego. Bo wszyscy staliście się Super Przewodami teraz, a ilość energii, która pulsowała w każdym z was i do sieci Ziemi wcale nie była mizerna.
Wiemy, że to być może przynieść niewielkie pocieszenie dla tych, którzy uważają, że przegapili coś, ale znowu, percepcja nie jest rzeczywistością, bo to, co my widzieliśmy w czasie tego wszystkiego było niczym zapierające dech w piersiach. To tak, jakby ogień powoli zaczął rozprzestrzeniać się po całym waszym świecie, gdy wszyscy jeden po drugim otwierali siebie, aby działać jako wzmacniacze tego, co udało się wam wziąć ze zbiorowej sieci. I to, co wylewaliście z waszych serc już zaczęło dotykać miliony innych serc, i jedna po drugiej te fale żyjącego światła zaczną rozpuszczać nawet najtrudniejsze opory.

Więc jeszcze raz dziękujemy Wam wszystkim za piękną pracę, którą wykonujecie, i wiedzcie, że przynosicie ludzkości a nawet reszcie stworzenia bardzo duży krok do przodu, przez sam fakt, że budzicie się każdego dnia, żyjecie i oddychacie, tym szczególnym światłem , które pomagacie dostarczać do wszystkich innych wokół siebie.


http://aishanorth.wordpress.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz