środa, 15 lutego 2012

Przekaz KUTHUMI -Wyklarujcie się.

Witam wszystkich!

Mistrz KUTHUMI jest bardzo aktywny ostatnio. I nie ma w tym nic dziwnego, że jego przekazy są tłumaczone szybko i często, ponieważ to co ma ON nam do przekazania jest bardzo "na czasie". Zdecydowanie nie należy ON do energii, które chcą podbudować nasze ego, wprost przeciwnie, mamy mówione "prosto z mostu" gdzie popełniamy błędy i jakie są nasze słabości.
Naprawdę warto się z tymi przekazami zmierzyć, aby odnaleźć nasze słabe strony i czułe miejsca.

13.02.2012 Wyklarujcie się. Mistrz KUTHUMI


Mistrz Kuthumi

Ukochani Ludzie,

nawet gdybyście mogli latać, nie używalibyście skrzydeł. Gdybyście mogli zmieniać Światy, pozostalibyście oniemiali. Teraz, gdy „macha” do Was Oświecenie, pozostajecie niezdecydowani i czynicie tak jak byście mieli „do załatwienia” coś innego.
W Waszych oczekiwaniach chcecie latać, chcecie zmieniać Świat, chcecie Oświecenia. Jednak gdy brana jest miara na odpowiednie dla Was skrzydła, to wycofujecie się z lękiem z powrotem. W momencie gdy jesteście wzywani do tego aby Podnieść Świat, jesteście strachliwi i gdy tylko macie przejść ostatnie Rozpoznanie do Oświecenia, wstrzymujecie się w Waszym wnętrzu - jednak nie w Waszej wyobraźni, bowiem w niej jest wszystko żywe, tam chcecie tego wszystkiego i jeszcze więcej. Tam (*w wyobraźni) wymagacie wszystkiego i bez ustanku.

Wy wołacie: „
Panie, tu jestem” i kiedy Pan przychodzi, chowacie się przed Nim. Kiedy dochodzi do konkretnych Rzeczy, to lękacie się cofając niczym strachliwe w momencie Istoty które odpychają w zimną noc już na progu zaproszonych przez siebie Gości.
Dlaczego tak często opuszcza Was wtedy Odwaga, dlaczego jest tak wiele – a jest ich zbyt dużo – Dzieci Ludzkich które są osłabione w tak decydującym momencie?
Dlaczego są niczym oślepione przez Ciemną Siłę i nie widzą Światła które do siebie zaprosiły?
Jest tak, ponieważ Wasze Decyzje jeszcze nie dojrzały, bowiem Wasze życzenia, zamiary Waszej Istoty nie dotarły do wszystkich jej Poziomów.
Jest tak, ponieważ nie zostaliście jeszcze całkowicie ogarnięci „Wirusem Światła” który przejmuje cały Świat i wszystkich ludzi.

Złoty Wiek Światła wymaga CAŁKOWITYCH (kompletnych) Decyzji i nie zadowala się decyzjami które nie dotarły jeszcze do konkretnych Poziomów.

Tak długo jak Człowiek sam sabotuje swoją Wolność działając tak jakby był nie-wolny, tak długo zostaje wszystko po staremu.
Lecz kiedy i w jaki sposób Istota sabotuje samą siebie?
Wtedy gdy przekłada (*”na później”) wewnętrzną Przemianę i jeśli nie chce spojrzeć na konkretne Tematy wierząc w to, że nie dojrzał do tego jeszcze Czas - i to nawet w obliczu problemu.
I tak wytłumaczone jest „jak” ponieważ to opisuje „logiczne wytłumaczenia” aby nie musiało się stać to co stać się musi. To są Ci ludzie, którzy opuszczają Dom tylko przy słonecznej pogodzie i kiedy tylko pierwsze krople deszczu spadną na wysuszona ziemię, to oni pozostają w bezpiecznym ukryciu aby nie dosięgła ich ani wilgoć ani wiatr.
To są „Niedzielni Czciciele Stwórcy„, „Prorocy Pięknej Pogody” i „Oświeceni Pięknej Pogody„.
Jednak gdy tylko chodzi o konkrety, gdy tylko Światło Stwórcy pojawia się bezpośrednio w ich Życiu i należy odpowiednio zareagować – wtedy bardzo często ich chełpliwe wypowiedzi pozostają czystą teorią.




Mieć życzenie Nowego Świata a go aktywnie współtworzyć są dwoma różnymi od podstaw rzeczami. To współtworzenie (urządzanie) ma miejsce wtedy gdy Człowiek wykorzysta całkowicie swoją Siłę i Moc, wtedy gdy jest wołany – działa bez zwlekania,
wtedy gdy rozpozna swoją rolę i wie że jest Przemianą której tak bardzo życzy sobie na zewnątrz.
Wymyślać bitwę na papierze to jedno, innym jest natomiast wyruszenie na pole bitwy.
Wielu Posłańców Światła tego Świata, wielu ludzi tego Czasu poddaje się pewnemu rodzajowi „skostniałości”. To oznacza iż oni zastygają w bezruchu i czekają na moment w którym rozpoznają to co JEST, podczas gdy w tym samym momencie obok nich przebiegają wszystkie niezauważone momenty tej Jakości.
Jak jednak usunąć i zakończyć ten stan?
Poprzez to iż staniecie się Świadomi że nie jesteście gotowi kiedy przychodzi do Was Obfitość, kiedy dopasowywane są Wam skrzydła, kiedy dawane jest Wam w nadmiarze Szczęście i Błogosławieństwo!
To przyznanie się przed samym sobą przynosi wszystko na Drogę i tworzy w jednym momencie bazę (grunt) do zmiany.
 
 Ludzie mający Myśli typu:
„… ja nie potrzebuję tego czy tamtego”,

„… co ja zrobię z taką ilością pieniędzy, majątku, dobytku”,

„… tak mi idzie, jak inni tego chcą”,

„… przecież nic nie można zrobić”,

„… ja jestem zadowolony z tego co mam i nie można chcieć od Życia więcej”,

Ci ludzie oddają ich odpowiedzialność osobom trzecim poprzez co stoją nieruchomo w „betonowych butach”.
Te wzorce myślowe znajdują się również u uduchowionych już do określonego stopnia Przebudzonych ludzi. I kiedy nadchodzi moment samo-decydowania o sobie, wielu „odpływa” na bok przez co opóźniają swój postęp.
Wiedzcie Ukochane Dzieci Ludzkie, że w decydującym momencie musicie powiedzieć głośne (duże) TAK i domagać się Waszej Mocy.
W decydującym momencie odnosi zwycięstwo ten, który działa zdecydowanie, który rozpoznaje co JEST i który świadom jest swojej Siły i jej używa.
W decydującym momencie należy bez „tego czy owego” wyrzucić za burtę wszystkie bariery (ograniczenia) i należy działać czerpiąc z Pra-Wiedzy, z Boskiej Świadomości.
Poprzez to jesteśmy ponownie w Punkcie który mówi:
POSPRZĄTAJCIE!

Posprzątajcie gruntownie Wasze wnętrze.

Albowiem to co sobie życzycie może pozostać jedynie pobożnym życzeniem tak długo, jak długo cofacie się przed samo-zadecydowanymi czynami które mogłyby urzeczywistnić te życzenia.
To dotyczy zarówno indywidualnego jak i globalnego Poziomu albowiem to jedno działa bezpośrednio na to drugie.
My bierzemy miarę na Wasze skrzydła – lećcie.
My zasypujemy Was obfitością – to Wam się należy.
My doprowadzimy Świat do porządku poprzez Wasze samo-zadecydowane klarowne (jednoznaczne) wystąpienie.
Świat potrzebuje tych Kompetencji Wojowników Światła.
Idźcie dalej, spójrzcie jeszcze raz i sprawdźcie dokładnie, czy zaprawdę możecie znieść widok Pana i czy chcecie go doświadczyć.
Jeśli tak nie jest – to macie Klarowność.
Jeśli tak właśnie jest – to macie Klarowność.

Wyklarujcie się!



To ja jestem,
Mistrz Klarowności
Oto link do tłumaczenia:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz