sobota, 27 kwietnia 2013

Manuskrypt przetrwania - część 303

Witam wszystkich!

W tym przekazie Wierni Towarzysze przypominają o starym, ale zawsze aktualny prawie fizycznym;
"akcja = reakcji". I przekonują nas, że nie warto się skupiać na rozwiązaniach siłowych, tylko pozbawić przeciwna stronę naszej energii, czyli naszej uwagi, skupienia na tym. Wtedy z braku zasilania samo się rozpadnie. Zasada słuszna, tylko trudno nam będzie wyskoczyć z wielu tysięcy lat nauk i doświadczeń mówiących coś przeciwnego.
Reasumując, nic na siłę, nie poświęcamy uwagi bzdetom, czy operacjom fałszywej flagi, które mają za zadanie szeroki zasiew strachu. To też już wychodzi coraz gorzej, bo coraz mniej jest dających się nabrać na wyreżyserowane krwawe obrazki.


Manuskrypt przetrwania - część 303. 25 kwiecień 2013

Fala odwróciła się dawno temu, ale wciąż są tacy, pod wpływem myślenia, że nic się nie dzieje w ogóle. Oni kopią w kurz, i narzekają, że wszystko jest w zastoju. Ale czy to naprawdę jest? Wzywamy wszystkich, przyjrzyjcie wszystkiemu się wokół ciebie, i sądzimy, że możecie wszyscy zobaczyć ślady tych przychodzących energii pędzących ze wszystkich stron. Nie tylko w samym sercu tych podobnie myślących dusz, które zgromadziliście razem tu, w tej przestrzeni, ale także poza nią. Bo wasz świat już zaczyna wychodzić poza poziom świadomości, o którym mogliście myśleć, że był limitem dla wszystkich tych nie tak "otwartych", jak Wy na te nowe energetyczne wiadomości. Gdyż wszyscy są w ruchu w pewien sposób, i nawet jeśli niektórzy z was mają ciężki czas, aby to zobaczyć, to ciągle się dzieje, każdego dnia.

Więc znowu komunikat jest taki sam, pamiętajcie, aby skupić swoją intencję w dobrym kierunku, a wtedy naprawdę zobaczycie wyniki. Nie dlatego, że jesteś tym, który sprawi, że wszystkie te zmiany się zdarzą, ale dlatego, że też w wielu aspektach byłeś oślepiony na działanie światła. Bo pamiętajcie, przez wieki Wy też byliście zmuszeni patrzeć na tę ścianę ciemności otaczającej Was ze wszystkich stron, i teraz, gdy ta nieprzenikniona ściana została zmniejszona do sterty gruzu w wielu miejscach, niektórzy z was nadal nalegają na utrzymywanie wzroku na tych częściach ściany, które wciąż stoją, jakby nic się nie stało. I tak więc, czujecie się przygnębieni, i myślicie, że wszystko to jest praca na marne. Ale jeśli będziecie chętni do przesunięcia skupienia, w większości przypadków, tylko o zwykły ułamek cala, też będziecie mogli zobaczyć, że to, co kiedyś było pozornie fortecą o nieprzeniknionych ścianach zostało naruszone w tak wielu miejscach. I teraz, Wy też znajdziecie miejsce, w którym jest tak łatwo przeskoczyć gruz i dołączyć do tych, którzy już beztrosko poruszają się po polach poza nimi.

Nie mówimy tego, aby skarcić was w jakikolwiek sposób, ale po prostu przypomnieć, że obecnie jest w niektórych aspektach być może już znacznie lepiej niż to, co mogliście przewidywać, jakie niektóre przyszłości będą. Ale znowu, to zależy od oczu patrzącego, który definiuje "rzeczywistość". I tak, jeśli zdecydujesz się zachować wpatrywanie się w ścianę, to ściana Cię zauroczy naprawdę na bardzo długi czas przed tobą. Ale jeśli zdecydujesz się przenieść swoją uwagę, wyskoczysz poza to i dołączysz do tych wszystkich wolnych duchów już delektujących się słodkim powietrzem wolności, twoja rzeczywistość będzie również to naśladowała. Więc znowu mówimy: uważajcie do czego się przyczepiacie (przywiązujecie), bo klej, który trzyma was w miejscu, teraz jest rzeczywiście bardzo silny. Więc upewnijcie się, że pozwalacie sobie mieć swobodę przyklejania się do jaśniejszych części tego świata, bo one istnieją, i stają się one coraz jaśniejsze i jaśniejsze z dnia na dzień.

I pamiętajcie, że ściany nie będą upadać szybciej, jeśli chcecie próbować uderzać w nie, skupiając całą swoją moc na nich. Te ściany upadną w minutę, gdy odejdziecie od nich. Więc dajcie sobie wolność tak właśnie robiąc, bo decydując się zatrzymać stłoczonymi wewnątrz resztek tej starej fortecy, pozwalacie jej stać tylko znacznie dłużej, i to nie pomoże, ani wam, ani reszcie ludzkości. Jesteście tutaj, aby przebić się przez ściany poprzez uwolnienie strachu, który przyczyniał się do utrzymania was uwięzionymi za nimi, a tego nie możecie zrobić, nie będąc w stanie pozwolić wypaść tym ścianom z waszej uwagi. Więc porzućcie wszelkie myśli o taranie, który rozwali te ostatnie fragmenty muru. To nie jest wasza rola, rola to jest wzlecieć ponad te ściany na swoich pięknych skrzydłach wolności, i chwila, gdy wzniesiecie się w powietrze i podniesiecie się z tych starych terenów, spowodujecie, że ściany wokół Was skruszą się w pył. I to jest jedyny sposób, aby zapewnić, że to stare więzienie nie będzie stało nawet chwilę dłużej niż miało.

Łatwo w zasadzie jest zgodzić się z tym wszystkim, ale jak wielu z was już zauważyło, ufać sobie na tyle, aby pozwolić swoim skrzydłom przenieść was na te zielone pastwiska to jest zupełnie inna sprawa. Ale nie czekajcie zbyt długo, teraz, żeby nie przegapić tak wiele zabawy. Bo gdy szybciej dotrzecie na tą drugą stronę, znajdziecie się w otoczeniu, gdzie jest tak wiele miłości i śmiechu, że będziecie mogli zapomnieć o tym długim więzieniu, które trzeba było znosić. Gdyż Wasza pamięć zostanie wyczyszczona ze wszelkiego przymusu, i nie będziecie marnować kolejnych sekund na myślenie "co jeśli" lub "dlaczego mam to zrobić" lub "dlaczego nie wcześniej". Bo wtedy zaczniecie od nowa, i skupicie całą swoją energię na tworzeniu, a nie na burzeniu lub nawet uczuciu żalu. Bo to będzie, początek z czystym kontem, i będziecie mieli wszystkie kolory Wszechświata do wyboru, kiedy zaczniecie tworzyć własne pierwsze obrazy życia, jakimi macie zamiar zacząć żyć.

Channel: Aisha North
http://aishanorth.wordpress.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz