Witam wszystkich!
Dzisiejszy odcinek, oprócz krótkiego omówienia aktualnej sytuacji energetycznej zajmuje się budowaniem, działaniem i użytkowaniem sieci światła, podkreślając istotę połączenia ze wszystkimi na bazie równości.
Manuskrypt przetrwania - część 348
Jak już staliście się świadomi, te wstrząsy są nadal kontynuowane dla wielu z was, podczas gdy dla innych, to wydaje się, że wpłynęli na spokojne wody. Ponownie, nigdy nie zapominajcie, słuchać własnego głosu wewnętrznego, zanim posłuchacie innych, i nie porównujcie swojej podróży do innych, bo warto pomyśleć, że wasze tory nie są torami innych, jak to było. Innymi słowy, mimo że te czasy są naprawdę intensywne, będą one postrzegane bardzo różnie przez was wszystkich, i nawet jeśli znajdziecie kogoś, kto może zgłosić okoliczności, które są podobne do tego, czego doświadczacie, to nie ma potrzeby się martwić, nawet jeśli nie znajdziecie nic porównywalnego.
Wszyscy bowiem jesteście równi, gdy spotykacie swoje najgłębsze problemy psychicznie lub fizycznie w tej chwili, albo żeglujecie już po spokojnych wodach. Nikt nie jest większym ani mniejszym niż inni, i jak już poruszano wcześniej, jest to rzeczywiście konieczne, aby nie stracić skupienia w waszej podróży patrząc zbyt wiele poprzez ramiona drugiego. To nie znaczy, że musicie przerwać połączenia, z dala od tego, ale znowu, nie mierzcie swojej podróży cudzą miarką. Bo wy wszyscy jesteście połączeni, ale każdy śpiewa swoją własną melodię, i nawet jeśli tworzycie razem piękny i wspaniały chór, wasz głos nie jest taki sam, jak kogoś innego.
Więc znowu miejcie pewność, że wszystko jest dobrze, nawet wtedy, gdy znajdziecie siebie patrzących na bardzo inne perspektywy niż inni mogą wam raportować, i jako taka, to co widzicie to jest wasza prawda, jak to, co oni widzą, jest ich prawdą. Ale znowu, to wszystko kończy się w tym samym miejscu, choć wasza podróż, aby się tam dostać będzie się różnić na różnego rodzaju sposoby. Niektórzy będą postrzegali jako bardzo bezpośrednią i niemal bezproblemową, a inni będą się czuć, jakby byli stale uwikłani w sieci chwastów próbujących wszelkich starań, aby ich spowolnić. Zapamiętajcie, bez względu na to, jak ciężko, czy jak łatwo uważacie, że jest w tej chwili, to wszyscy robicie te same postępy. To może nie wydawać się tak, dla niektórych z was, ale to jest fakt bezsporny. Miejmy nadzieję, że będziecie mogli wszyscy zobaczyć swoją podróż w nieco innym świetle, niż to, kiedy uważacie, że jesteście w tyle za swoimi rodakami.
Pamiętajcie, drodzy, jesteście w tym razem, a jak mówi stare przysłowie, razem stoicie, podzieleni upadacie. Nie, nie chodzi o upadek jako błąd, a raczej jako upadek w pokusę pokonania tej drogi z jeszcze większym wyzwaniem, próbując zrobić to jako podróż solo. Więc jeszcze raz powiemy, pamiętajcie, aby połączyć się, teraz bardziej niż kiedykolwiek, i pamiętajcie, że jesteście ważną częścią tej ogromnej i jasnej sieci generowanej przez wspólne falowanie waszych niepowtarzalnych indywidualnych pasm światła z tymi wieloma innymi. I ta sieć będzie podtrzymywać was wszystkich, bez względu na to, ile uważacie, że włożyliście do niej, i nie ważne jak bardzo czujecie, że musicie wycofać z tej sieci życiodajnej energii. Bo w niej, jesteś równie ważni, i tego co wnosicie do tej sieci, nie jest podobne do tego , co ktoś inny robi, i to, co otrzymujecie z tej sieci, jest również niepowtarzalne. Ale razem, dajecie i bierzecie w takim pięknym rytmie, co zmusza całą kreację do pulsowania życiem, które po prostu inspiruje podziw w nas oglądających to.
Bo to jest naprawdę WASZA kreacja, i jako taka, nie ma nikogo z was, którzy musiałby myśleć o sobie jako gorszym w jakikolwiek sposób w tym procesie. Bez względu na to jak wysoko lub jak nisko czujecie, że latacie w tej chwili, to wznosicie się wysoko, ze względu na to, co wnosicie do tej kolekcji świetlistych dusz, które zdecydowały się odtąd na splot ich losów razem. A co dzień, ta piękna wiązka światła wiruje w sieci, która sięga coraz szerzej i może przenosić większą wagę. Tak więc pozostańcie połączeni i wiedzcie, że to nie tylko wam pomaga, ale będzie również w stanie wpływać na życie tak wielu innych, gdy będziecie nadal rozciągać, splatać i budować tę sieć miłości coraz silniejszą i coraz szerszą za każdym razem, gdy zanurzacie się w tej puli światła i bierzecie z niej głębokiego drinka, lub przynosicie kolejny dzban miłości, aby dodać do niej. Bo pamiętajcie, obie te czynności przenoszą tą samą wartość, i czym więcej pijecie z niej, tym bardziej będzie ona napełniana. Więc odżywiajcie siebie i innych przez cały czas starając się połączyć z tymi aspektami miłości i światła, które otaczają was ze wszystkich stron teraz. W ten sposób zapewnicie, że ta sieć światła będzie w stanie złapać upadek coraz więcej zmęczonych dusz, zbyt przygnębionych, aby zrobić to samemu, ale gotowych do wysiłku, aby pomóc sobie, gdy zobaczą to, co udało się wam już zbudować.
http://aishanorth.wordpress.com/2013/08/27/the-manuscript-of-survival-part-348/
Jak już staliście się świadomi, te wstrząsy są nadal kontynuowane dla wielu z was, podczas gdy dla innych, to wydaje się, że wpłynęli na spokojne wody. Ponownie, nigdy nie zapominajcie, słuchać własnego głosu wewnętrznego, zanim posłuchacie innych, i nie porównujcie swojej podróży do innych, bo warto pomyśleć, że wasze tory nie są torami innych, jak to było. Innymi słowy, mimo że te czasy są naprawdę intensywne, będą one postrzegane bardzo różnie przez was wszystkich, i nawet jeśli znajdziecie kogoś, kto może zgłosić okoliczności, które są podobne do tego, czego doświadczacie, to nie ma potrzeby się martwić, nawet jeśli nie znajdziecie nic porównywalnego.
Wszyscy bowiem jesteście równi, gdy spotykacie swoje najgłębsze problemy psychicznie lub fizycznie w tej chwili, albo żeglujecie już po spokojnych wodach. Nikt nie jest większym ani mniejszym niż inni, i jak już poruszano wcześniej, jest to rzeczywiście konieczne, aby nie stracić skupienia w waszej podróży patrząc zbyt wiele poprzez ramiona drugiego. To nie znaczy, że musicie przerwać połączenia, z dala od tego, ale znowu, nie mierzcie swojej podróży cudzą miarką. Bo wy wszyscy jesteście połączeni, ale każdy śpiewa swoją własną melodię, i nawet jeśli tworzycie razem piękny i wspaniały chór, wasz głos nie jest taki sam, jak kogoś innego.
Więc znowu miejcie pewność, że wszystko jest dobrze, nawet wtedy, gdy znajdziecie siebie patrzących na bardzo inne perspektywy niż inni mogą wam raportować, i jako taka, to co widzicie to jest wasza prawda, jak to, co oni widzą, jest ich prawdą. Ale znowu, to wszystko kończy się w tym samym miejscu, choć wasza podróż, aby się tam dostać będzie się różnić na różnego rodzaju sposoby. Niektórzy będą postrzegali jako bardzo bezpośrednią i niemal bezproblemową, a inni będą się czuć, jakby byli stale uwikłani w sieci chwastów próbujących wszelkich starań, aby ich spowolnić. Zapamiętajcie, bez względu na to, jak ciężko, czy jak łatwo uważacie, że jest w tej chwili, to wszyscy robicie te same postępy. To może nie wydawać się tak, dla niektórych z was, ale to jest fakt bezsporny. Miejmy nadzieję, że będziecie mogli wszyscy zobaczyć swoją podróż w nieco innym świetle, niż to, kiedy uważacie, że jesteście w tyle za swoimi rodakami.
Pamiętajcie, drodzy, jesteście w tym razem, a jak mówi stare przysłowie, razem stoicie, podzieleni upadacie. Nie, nie chodzi o upadek jako błąd, a raczej jako upadek w pokusę pokonania tej drogi z jeszcze większym wyzwaniem, próbując zrobić to jako podróż solo. Więc jeszcze raz powiemy, pamiętajcie, aby połączyć się, teraz bardziej niż kiedykolwiek, i pamiętajcie, że jesteście ważną częścią tej ogromnej i jasnej sieci generowanej przez wspólne falowanie waszych niepowtarzalnych indywidualnych pasm światła z tymi wieloma innymi. I ta sieć będzie podtrzymywać was wszystkich, bez względu na to, ile uważacie, że włożyliście do niej, i nie ważne jak bardzo czujecie, że musicie wycofać z tej sieci życiodajnej energii. Bo w niej, jesteś równie ważni, i tego co wnosicie do tej sieci, nie jest podobne do tego , co ktoś inny robi, i to, co otrzymujecie z tej sieci, jest również niepowtarzalne. Ale razem, dajecie i bierzecie w takim pięknym rytmie, co zmusza całą kreację do pulsowania życiem, które po prostu inspiruje podziw w nas oglądających to.
Bo to jest naprawdę WASZA kreacja, i jako taka, nie ma nikogo z was, którzy musiałby myśleć o sobie jako gorszym w jakikolwiek sposób w tym procesie. Bez względu na to jak wysoko lub jak nisko czujecie, że latacie w tej chwili, to wznosicie się wysoko, ze względu na to, co wnosicie do tej kolekcji świetlistych dusz, które zdecydowały się odtąd na splot ich losów razem. A co dzień, ta piękna wiązka światła wiruje w sieci, która sięga coraz szerzej i może przenosić większą wagę. Tak więc pozostańcie połączeni i wiedzcie, że to nie tylko wam pomaga, ale będzie również w stanie wpływać na życie tak wielu innych, gdy będziecie nadal rozciągać, splatać i budować tę sieć miłości coraz silniejszą i coraz szerszą za każdym razem, gdy zanurzacie się w tej puli światła i bierzecie z niej głębokiego drinka, lub przynosicie kolejny dzban miłości, aby dodać do niej. Bo pamiętajcie, obie te czynności przenoszą tą samą wartość, i czym więcej pijecie z niej, tym bardziej będzie ona napełniana. Więc odżywiajcie siebie i innych przez cały czas starając się połączyć z tymi aspektami miłości i światła, które otaczają was ze wszystkich stron teraz. W ten sposób zapewnicie, że ta sieć światła będzie w stanie złapać upadek coraz więcej zmęczonych dusz, zbyt przygnębionych, aby zrobić to samemu, ale gotowych do wysiłku, aby pomóc sobie, gdy zobaczą to, co udało się wam już zbudować.
http://aishanorth.wordpress.com/2013/08/27/the-manuscript-of-survival-part-348/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz