poniedziałek, 19 maja 2014

Manuskrypt przetrwania - część 416

Witam wszystkich!


Kolejny odjechany i bardzo długi odcinek. Stwierdzają, że wszystko jest na miejscu, ale gorzej z naszą odwagą, co zajmie nam nieco czasu, ale nie chodzi o długi czas, a natężenia światła nadal wzrasta, co będzie przyspieszać nasze "dojrzewanie".


Manuskrypt przetrwania - część 416

Jak już poruszono wiele czasu temu, ludzkość ma długą historię, wyglądania na zewnątrz w poszukiwaniu odpowiedzi. Widzicie, gdy ludzie zostali oddzieleni od starych linków, które łączyły ich do siebie, to zostali pozostawieni jakby unoszący się w próżni i to było odczuwane tak, jakby próżnia otworzyła się wewnątrz. W tej pustce, ludzkość bezskutecznie próbowała włożyć różnego rodzaju gry intelektualne ambicje, aby spróbować wypełnić ziejącą pustkę we wnętrzu, ale bez skutku. Bo to, co zostało wniesione do tej luki pomiędzy rzeczywistymi wami, a wami to było uczucie, były tylko przejściowe i nieistotne namiastki czegoś, co było tak fundamentalne dla was wszystkich, że nic nie może zająć jego miejsca. A więc, ludzkość została pozostawiona, aby na próżno szukać czegoś, co mogłoby uczynić, że poczuliby się kompletni ponownie. Bo w tej szczelinie, nawet jeśli nie mogli nazwać ani ustawić żadnych słów, aby spróbować to opisać, ale wyczuwali, że zasadniczej części z nich brakowało. A więc, dążenie, aby stać całymi kolejny raz było wprawiane w ruch znowu i znowu, ale za każdym razem, to zadanie wysłało was szukać w złym kierunku.

Bo to zadanie zazwyczaj przyjmowało formę poszukiwania czegoś poza sobą, czegoś namacalnego, czegoś, co było tak kusząco blisko, ale jeszcze tak daleko. I w tym dążeniu do tego nieuchwytnego elementu, tej ostatecznej odpowiedzi, która sprawia, że wszystko zeszło się ze sobą, dużo fałszywych ruchów ludzkości było przeprowadzone. Więc zamiast się zbliżać prawdy, której szukali, to zaczęli odchodzić dalej i dalej od prawdy, zarówno w dosłownym, ale również w sensie duchowym. Bo ludzie mają długą historię pozornego natrafiania na odpowiedź i oni nadali temu, co mogli znaleźć nazwę, a w niektórych przypadkach nawet ciało i twarz, a więc, oni zbudowali ogromny system wierzeń wokół tego. Stąd pojawienie rozczłonkowanych systemów wierzeń lub religii, jeśli chcecie, wszystkich twierdzących, że reprezentują prawdę, więc wszyscy spędzają dużo czasu i energii na prześladowaniu tych, stosujących się do innej "prawdy" niż oni sami. A więc to, co kiedyś było jednolitą grupą coraz bardziej było rozbijane, a gdy osiągnęliście nowoczesny wiek, to staliście się jeszcze bardziej podzieleni. Przed pojawieniem się waszego nowoczesnego wieku, ludzkość zaczęła szukać odpowiedzi na tą ziejącą pustkę wewnątrz, w innych lokalizacjach niż te, w których wspólne komunikaty duchowe były przechowywane, a więc, ona wyglądała na próżno na bardziej materiale rozwiązanie tej pustki wewnątrz. I tak to, co znaleźli, było sposobem, aby wypełnić tą pustkę tymczasowo przez pochodzące z różnych rodzajów obiektów, obiekty, które przyniosły spełnienie przez krótki czas, ale potem zmieniały się w więzienie. Bo gdy raz zaczęli próbować wypełnić tą pustkę wewnątrz przez tego rodzaju niematerialny materializm, pustka wydawała się rosnąć większa i większa, i aby temu przeciwdziałać, trzeba było generować jeszcze, a ona zaczęła rosnąć prawie jak szalona. I gdy mnóstwo obiektów materialnych wzrosło, to nieużytki tej pięknej planety również wzrosły wykładniczo i my mamy to na myśli, zarówno dosłownie, jak i w przenośni.

Bo te materialistyczne dogmaty nie były bardziej skuteczne niż te w duchowe w wypełnianiu tej luki wewnątrz, a więc, czym wiecej spłodziliście, tym mieliście mniej miejsca na miłość. Bo Miłość, gdy jest rzeczywiście obecna, wypełni każdy zakątek i każde pęknięcie, o którym możecie pomyśleć i gdy miłość jest obecna, nie ma potrzeby niczego innego. Nie dlatego, że wiąże się to z życiem pozbawionym rzeczy osobistych w ogóle, ale raczej, że ten głód "czegoś więcej" zniknie, jakby nigdy nie było go tam w ogóle.

Uważamy, że to na pewno możemy powiedzieć, że wielu z was może już zaświadczyć o tym, bo gdy otworzyliście szeroko te drzwi wewnątrz i pozostają otwarte do wejścia w światło, będziecie również mieć w końcu poczucie stawania się kompletnymi, a potem, to ssanie starej pustki nie będzie czynnikiem w waszym życiu, bo wtedy nie będzie już pustki wewnątrz. A wtedy, będziecie mogli również zobaczyć prawdę w słowach, jakie dajemy wam przy tak wielu okazjach. Bo macie już wszystko, czego potrzebujecie, jesteście już w posiadaniu wielu fragmentów, które stanowią pełnię waszej istoty, a gdy to zobaczycie, będziecie mogli również zobaczyć, że nie ma nic zewnętrznego, czy to osoby, czy pomysłu lub nawet obiektu, który należy dodać do was, abyście byli kompletni. Bo kolejny raz tego, czego szukaliście, aby się stać, tym już jesteście, i nie ważne jak daleko jesteście w podróży, nie ma po prostu już nic tam, co można byłoby określić jako istotne dla was, aby znaleźć w celu, aby stać się JEDNOŚCIĄ ponownie.

Innymi słowy, jesteście już cali i kompletni, i nie macie żadnych pustych przestrzeni do wypełnienia, ani żadnych brakujących części do szukania. Bo to jest już tam, wewnątrz was, ale jak już mówiliśmy wielokrotnie, będzie wam naprawdę ciężko podjąć to wewnątrz. A więc, nadal czujecie potrzebę, aby przejść w długim i żmudnym poszukiwaniu "odkrywania samych siebie". Ale wszystko, co musicie zrobić, to zrobić najprostsze ćwiczenia ze wszystkich; po prostu usiąść, zamknąć oczy i odważyć się otworzyć drzwi, które kuszą, aby to zrobić. Bo nie ma tam żadnych skomplikowanych zamków, pytań bez odpowiedzi, ani nie ma szczegółowych opisów, których należy przestrzegać w doskonale czasowej sekwencji. Tam jest po prostu to, potrzeba, aby zobowiązać się do podjęcia tego ostatniego małego kroku, tego ostatniego małego kroku, który może wydawać się więcej niż osiągnięciem życia, ale to może być dokonane w ułamku sekundy.

Ponownie, nie możemy dać wam szczegółowej mapy, ani daty i czasu, aby ich przestrzegać, bo w tym, to zależy rzeczywiście od każdego i każdej z was. Niektórzy już zbliżyli się do podjęcia tego prostego, ale jakże transformującego kroku, podczas gdy inni nadal czują się niepewne lub nawet nie być w stanie tego zrobić. Ale to nie jest ponad i poza możliwościami każdego z was, bo to jest po prostu tym, czym już JESTEŚCIE i jako tacy, nie może się wam nie udać, nie możecie nie trafić, ani nie możecie zgubić drogi. Bo wszystko, co musicie zrobić, to naprawdę chcieć BYĆ ze sobą, więc będziecie mogli BYĆ wami w każdej cząstce swojego bytu. I pamiętajcie, to nie jest coś, co musi być osiągnięte, to jest po prostu coś, czemu potrzebujecie pozwolić. Bo to jest już tam, WY już tam jesteście, wewnątrz was, w każdej cząstce, w każdym oddechu, w każdym mgnieniu oka. Ale nadal wyglądacie odpowiedzi na pytania : "Kim jestem naprawdę ? Gdzie mogę znaleźć, te brakuje części mnie, kto jest moim alter ego, i gdzie ja należę ? "

Ponownie, odpowiedź brzmi po prostu: jesteście już wszystkim, czego szukacie, wiecie już wszystko, co chcieliście wiedzieć. Wy już istniejecie w pełni swoich możliwości. Ale jak dotąd, niewiele was odważyło się naprawdę to zobaczyć, a więc, wszyscy potrzebujecie zdobyć się na odwagę i gotowość, aby rzeczywiście wykroczyć poza granice, które nadal stawiacie wokół waszego samego rdzenia.

Pamiętajcie, że tak naprawdę nie ma ich tam w ogóle, one są po prostu wytworem waszej wyobraźni, ustanowione przez tą zewnętrzną część was wciąż niepewnej migotania, tego jasnego światła, które możecei wyczuć, ze jest tam, za tymi ekranami ochronnymi, które wznieśliście. Bo jak już mówiliśmy wcześniej, jesteście teraz wszyscy bardzo blisko waszego genialnego rdzenia, moc światła wysyłanego z niego może zmusić wasze oczy do płaczu i wasz umysł decyduje, aby się wycofać trochę. Jest to zrozumiałe, gdyż jest to dawno, gdy każy zamieszkujący ludzkie ciało przenosił również pełną siłę jego światła w pełnym widoku, nie tylko dla siebie, ale także dla jego otoczenia, a więc, będzie wam jeszcze przeszkadzać myśl podjęcia się pogrążenia i rozerwania tej ostatniej zasłony wewnątrz.

Bo próbujecie chronić siebie przed swoim własnym światłem, i to jest jak już mówiliśmy wcześniej, po prostu wywołane przez ten stary i zakorzeniony mechanizmem walki lub ucieczki, który był Waszym wiernym towarzyszem przez wieki. Ale teraz nadszedł czas, aby odważyć się odsłonić prawdziwych was, pełną jasność Waszego światła i w pełni wejść w nie, i naprawdę stać się swoja pełnią, najjaśniejszego i naprawdę wspaniałego potencjału. I kiedy to zrobicie, żadna rzecz, ani nikt nie będzie taki jak wcześniej, bo kiedy wreszcie przestaniecie próbować ugasić swoje własne światło, pełna siła waszego światła z kolei rozjaśni wszystko wokół was.

Wciąż może wydawać się to wydawać zbyt trudną perspektywą dla wielu z was, i słusznie, bo macie całą długą historię bycia ściganymi właśnie dlatego, że wasze wewnętrzne światło było w pełni widoczne na zewnątrz, a więc, potrzeba zamaskowania się w anonimowości, jest nadal reakcją jelit dla tak wielu z was. Ponownie, to jest zrozumiałe, ale tym razem, to jest w końcu czas na odsłanianie wszystkich. I w tym po raz kolejny będziecie pionierami, a więc będzie to wysiłek dla tak wielu z was. prawdziwie zedrzeć starą maskę i stanąć w całym swoim splendorze. Ale wiemy, że będziecie wszyscy to robić, bo gdy pierwsze maski opadną, wyślą fale energii takiej wielkości, że to pomoże zrzucić te płaszcze z kawałków ciężkiej tkaniny ograniczające światło, które nadal istnieją, blisko czy daleko.

Więc jeszcze raz powiemy, że ten mały krok jest chyba najtrudniejszy dla wszystkich. Nie do wykonania, ale do kontemplacji, ale wiemy, że wszyscy podejmiecie ten krok, bo to jest tym, dlaczego tu przyszliście. Ale wiemy też, że to zajmie trochę czasu i szturchania, zanim proces ten będzie w pełni wprawiony w ruch. Ale nie bójcie się, nie mówimy tu o jakiejś odległej przyszłości, mówimy o waszej teraźniejszości. Bo gdy będziecie coraz bardziej wyeksponowani na coraz więcej z tych wysokoenergetycznych cząstek będących wstrzykiwanymi do waszej atmosfery i do waszego samego bytu, będziecie wspierani w zamykaniu tej luki między potencjałem i manifestacją, a więc, cal po calu, oddech po oddechu wszyscy się tam dostaniecie. I to wszystko, co jest potrzeba, dla kogoś, kto będzie pierwszy do przekroczenia tej luki między myśleniem i BYCIEM, a potem, zasłony opadną i granic dobrowolnej separacji nie będzie już więcej.

Więc jeszcze raz powiemy, usiądźcie, zamknijcie oczy i poczujcie drogę z powrotem do Siebie. Światło jest potężne, ale Światło jest po prostu WAMI. Więc nie zostaniecie przekręceni, ani nie spotkacie czegoś, co może być szkodliwe dla was, jeśli odważycie się podejść do niego ponownie po tak długiej rozłące. Pamiętajcie, że światło nie jest czymś nowym i nieznanym, to jest Źródło, z którego kiedyś przyszliście, tym rdzeniem, którego czuliście, że wam brakuje, życie po życiu, ale teraz, ten rdzeń nie jest już poza granicami żadnego z was. Bo te zewnętrzne inhibitory, które zostały wprowadzone na was w celu uniemożliwienia wam znalezienia tego rdzenia i które doprowadziły was do labiryntu poszukiwania substytutu, kierowały was dalej i dalej od centrum waszej istoty, tych inhibitorów już tutaj nie ma, i jesteście bardziej niż mile widziani z powrotem w domu, - gdzie czujecie się gotowi na przyjęcie samych siebie do waszego domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz