sobota, 1 marca 2014

AA Michał 24.02 - Nikt nie byłby tam, gdzie jesteście w tej chwili.

Witam wszystkich!


Michael kontynuuje o miłości własnej, właściwie bardziej o wartości i zasługiwaniu. Nawet jest ćwiczenie, które podobno Einstein praktykował. Wszystko po to, aby usunąć stare programowanie widoczne najlepiej w KK.


Nikt nie byłby tam, gdzie jesteście w tej chwili. - Michael i Rada Wyższych Jaźni

Po prostu mówiliśmy o miłości własnej, przejdźmy do tematu wartości, przebaczenia sobie, wiedząc, że jest się godnym wszystkiego, co można sobie wyobrazić. I powiedzieliśmy, że wszystkiego, co ktoś może sobie wyobrazić, bo w zasadzie nie wyobrażacie sobie bardzo dużo. Macie, większość z was, zakorzeniony zwyczaj myślenia, że nie zasługujecie na bardzo wiele. I macie nawyk myślenia, że wielkie rzeczy są niemożliwe dla Was.

Zadbajmy o to małe niezrozumienie teraz. Jest dostępna siła, która stworzyła wszystko, co możecie zobaczyć i znacznie, znacznie więcej. Dla takiej siły, tworzenie wszystkiego, co możecie sobie wyobrazić, nie jest trudniejsze niż stworzenie jednego kwiatu, i obydwa są cudem, prawda? Tak tylko dla zabawy, to dlaczego nie ćwiczyć wielkiego myślenia?

Teraz, proszę zadać sobie pytanie : "Dlaczego myślę, że nie zasługuję na wszystko, czego potrzebuję ? " Istnieje tak wiele odpowiedzi na to, jak wiele jest ludzi, ale najczęściej jest to, że zostaliście uwarunkowani przez bardzo długi czas, aby myśleć w ten sposób. I powiedziano wam wprost, że nie zasługujecie na to. I ty w to uwierzyliście. Wy sobie wyobrażacie wszystkie sposoby, w jakie możecie nie zasługiwać na to, i uwierzyliście w to też. Wy także nosicie worki i worki z winy ze sobą. I mogliśmy iść dalej w tym duchu przez bardzo długi czas. Zróbmy mały eksperyment myślowy. Znacie, takie rzeczy wasz Pan Einstein robił. To będzie krótkie, więc pozwólcie nam zaproponować ją, a następnie zamknijcie oczy i zróbcie to. A jeśli nie poczujesz się prawdziwy, to następnie rób to każdego dnia, dopóki się nie poczujesz.

Zaczynamy. Stoisz przed swoim Stwórcą. Teraz po pierwsze, On / Ona bezwarunkowo kocha. Wiesz o tym. Nie będzie karania i potępiania ciebie. Będzie jednak wiele miłości. Twoja część jest, aby poczuć, część Stwórcy została już zrobiona, ale potrzebujesz to wiedzieć. Tak więc, "Stwórco ( czy jak nazywasz Ją / Jego) - przepraszam za wszystkie rzeczy, które nie zostały wykonane perfekcyjnie, zarówno zapamiętane i nie zapamiętane. Czy możesz mi wybaczyć ? " Wiesz, jak odpowiedź brzmi, nie? Stwórca: „wybaczam wszystkim, i wszystko, co kiedykolwiek zrobili, co mi się nie podobało. Wciąż może mi się to nie podoba, ale wiem, że to doprowadziło mnie tam, gdzie jestem dzisiaj". I wreszcie, " Stwórco, ja sobie wybaczam, że nie byłem wszystkim, czego mnie nauczono, czym musiałem być i zawiodłem. Wybaczam sobie osądzanie siebie, Twojego dzieła, jako mniej niż doskonałe. Wybaczam sobie. Wybaczam sobie. Wybaczam sobie". Teraz, wróć do siebie i obiecaj znaleźć coś, aby czuć się dobrze dzisiaj. Znajdź coś, co ci podoba się w sobie. Nie powinno to być zbyt trudne. Poza tym wszystkim, Stwórca cię kocha.

Także i my mamy, wiecie, zawsze, zawsze, zawsze. Proszę zacząć myśleć o sobie jako o kimś, kto zasługuje na wszystko, co wszechświat zapewnia, nie mniej. Możemy powiedzieć, że nikt nie byłby tam, gdzie jesteście w tej chwili. Dobrego dnia.

24 lutego 2014
Channeler: Ron Head
http://oraclesandhealers.wordpress.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz