piątek, 28 marca 2014

Manuskrypt przetrwania - część 405

Witam wszystkich!


Kolejny odcinek próbuje nam uświadomić, że rzeczy się jeszcze bardziej skomplikowały i teraz nie da już rady działać i szukać starymi sposobami. A szukać wewnątrz jest co, tylko kierowanie do tych nie odkrytych jeszcze skarbów, jest bardzo intuicyjne i leży poza znanymi nam zmysłami, czyli należy się jeszcze bardziej dostroić do siebie, aby odebrać wskazówki.


Manuskrypt przetrwania - część 405

Już zostaliście wystawieni na działanie tych zupełnie nowych częstotliwości energetycznych tylko przez krótki okres czasu, ale już wszyscy wykazujecie oznaki głębokiej zmiany, która miała miejsce. Dla niektórych z was, to staje się również widoczne na wiele różnych sposobów, podczas gdy dla innych, głębokie zmiany mają być widoczne tylko w najbardziej oddalonych warstwach waszej istoty.

Wyjaśnijmy. Jak już jesteście świadomi, całość waszej istoty jest rzeczywiście bardzo skomplikowana i nawet jeśli mniejszość z was jest już w stanie podłączyć się do każdej pojedynczej warstwy siebie, to większości z was, ten proces zajmie trochę dłużej. Ponownie, nie jest to żaden rodzaj wyścigu lub konkurencji, czy dowód zdolności lub sprawności, to jest po prostu oznaka różnych ról, jakie gracie w tym ogromnym i skomplikowanym procesie. Wy jesteście dokładnie tam, gdzie macie być, a dla niektórych, będzie to oznaczać, dostęp do pełnego repozytorium wiedzy wcześniej niż u większości, podczas gdy dla innych, oznacza to, że będą oni prowadzoni w nieco inny sposób.

Ponownie, nic nie zostanie pozostawione przypadkowi tutaj, więc prace, które są wykonywane przez każdą osobę biorącą udział w tym całym procesie naprawczym nie mogą być wyeliminowane lub zastąpione przez kogoś innego, po prostu dlatego, że wszyscy posiadają własne unikalne programowania specjalnie dostrojone, aby wypełnić tą lukę w jedności tej ogromnej orkiestry. Więc po prostu skrzypek nie może wymieniać się miejscem z perkusistą, bez względu na to, jak wykwalifikowanym muzykiem, on lub ona jest, nikt z was nie może po prostu decydować zamienić się miejscami z daną osobą zaangażowaną w tej ogromnej galaktycznej orkiestrze w żadnej chwili. A więc, po raz kolejny prosimy was, nie porównujcie zapisów w złego rodzaju sposób, jak w porównujecie swój "sukces" lub jego brak z innymi. Wszyscy bowiem jesteście sukcesem w każdym tego słowa znaczeniu, ale gdy wszyscy poruszacie się do przodu, to robicie w określonym tempie, w bardzo konkretnym kierunku, w odróżnieniu od kogokolwiek innego. To nie znaczy, że ścieżka nie będzie współbieżna, z kimś od czasu do czasu, ale kiedy to robi, robi to dlatego, że tak ma być. Więc kiedy znajdziecie się pozornie skierowani w bok od ogólnego kierunku, to nie musi oznaczać, że idziecie w złym kierunku, że jesteście w tyle lub macie zwłokę. Tak jest, tak długo, jak wiecie, w głębi, że podążacie za własnymi wewnętrznymi wytycznymi.

Bo jak już mówiliśmy wcześniej, jesteście tymi z ręką na kierownicy i stopą na pedale, a więc, jeśli zdecydujecie się ignorować sygnały swojego Wyższego Ja, które wysyła wam ciągle teraz, możecie być skłonny zostać uwikłani gdzieś w ślepej uliczce. Ale to jest coś zupełnie innego, i jesteśmy pewni, że będziecie wszyscy znać różnicę między honorowaniem własnej ścieżki i postępowaniem wbrew własnej wewnętrznej wiedzy. Bądź co bądź, na tym etapie postępowania, wielu z was znajdzie się nagle zawracającymi, być może zaskakująco, w inną stronę ulicy, przynajmniej w porównaniu do wyborów, które inni wokół was robią. I nie bylibyśmy zaskoczeni, gdyby wielu z was znalazło, że ta z pozoru spokojna, skromna ulica nagle okazuje się autostradą w kierunku bardzo intrygującego przeznaczenia, takiego, o którym nawet nie wiedzieliście, że macie chęć je odwiedzić.

Innymi słowy, to stało się zupełnie inną „grą piłki” teraz, aby użyć wyrażenia, które wielu z was zna. Bo teraz pola sił w was i rzeczywiście totalna całość pola grawitacyjnego, które obejmuje nie tylko was, ale całą tą planetę zmieniły się w takim stopniu, że istnieje wiele, wiele nowych możliwości przychodzących do istnienia, nawet gdy mówimy. Bo teraz są zupełnie nowe jezdnie otwarte, drogi, które nie były używane przez wieki, ale teraz leżą tam i kiwają na was, aby przyjść i spojrzeć. I wszystkie te nowe drogi lub autostrady i zaułki, jeśli chcecie, prowadzą do niektórych bardzo ciekawych koniunkcji, interesujących miejsc, ale nie tylko dla widoków. Innymi słowy, wszystko będzie prowadzić was zupełnie nowymi drogami biorąc do bram, które po raz kolejny zadeklarowaliście jako otwarte i dostępne dla wszystkich. To traw tak długo, dopóki wybieracie wziąć te nowe i dla siebie bardzo nieznane drogi.

Bo nie ma znaków wskazujących kierunek na tych nowych i nieużywanych drogach, a raczej istnieją wyraźne znaki, których należy przestrzegać, ale nie są oznaczone tak wyraźnie i w ten sam sposób, niż więcej "normalnych" ścieżek życiowych, na których jesteście stawiani. Więc teraz, będziecie proszeni, aby szukać głęboko i słuchać jeszcze bardziej uważnie, i chcielibyśmy jeszcze przypomnieć wam, aby nie odrzucać wszystkiego, co nie „dzwoni głośno”, jak to było na pierwszy rzut oka. Innymi słowy, musicie wykrzesać wolę pozostania otwartymi i ciekawymi, i być gotowi słuchać jakichś sygnałów, które mogą wydawać się niewyraźne lub nieznane na początku. Bo wiele starych i bardziej uczęszczanych dróg wciąż tam jest, kiwając na tych z Was, bardziej skłonnych do wyboru znanego nad nieznanym, i jako takim wypada wam po prostu nie iść przed siebie, nawet nie poświęcać czasu na rozejrzenie się uważnie zanim zdecydujecie się na następny krok. A tam, zasłonięty przez jakąś powierzchowną zagadkę może leżeć ważny fragment, który przyspieszy waszą podróż w postępie geometrycznym, a więc jest to rzeczywiście czas oceny, ponownej oceny i klarowności.

A dlaczego są takie ważne te szlaki tak ukryte, słyszymy, jak pytacie. Odpowiedź jest po prostu taka: one nie są ukryte, ale gdy już przyzwyczailiście się do brania w całości otoczenia poprzez zmysły nie objęte po prostu zakresem ludzkiego umysłu, możecie jeszcze bardzo dużo przeoczyć co stanie się bardziej oczywiste, gdy wytrenujecie siebie, by stać się w pełni obudzonymi. Bo to jet tym, o co w tym wszystkim chodzi, budzenie uśpionych zmysłów, tych, które były tam przez cały czas, ale były zaniedbane w wyniku przeprogramowania, któremu byliście wszyscy poddani, przeprogramowania, które było zrobione, aby uczynić was wszystkich czujących się o wiele mniej i mniej niesamowitymi niż naprawdę jesteście. Więc jeszcze raz użyjemy przypowieści o niewykorzystanych mięśniach, a więc potrzebujecie zacząć ćwiczyć te jeszcze pół uśpione mięśnie. Bo tak jak w ciele fizycznym, wasz naturalny instynkt będzie faworyzować te mięśnie, które pracują już na pełnych obrotach, a więc, jeśli nie wybierzecie świadomie, aby zaangażować te nadal dość słabe uczucia i nie wytrenowane części swojego bytu, dosłownie przegapicie informacje, które mogą wam pomóc, aby przyspieszyć swój własny postęp.

Więc jeszcze raz powiemy, pomóżcie sobie w pełni się obudzić, nie dając się pokusie, aby po prostu dać krok do przodu, nawet nie poświęcając czasu, aby usiąść i przeglądnąć swoje otoczenie w każdym kierunku. A kiedy mówimy każdym kierunku, po prostu nie odwołujemy się do około 360 stopni na horyzoncie. Również odnosimy się do innych kierunków, jak w górę i w dół, a przede wszystkim, do wewnątrz. Bo wy ludzie naprawdę jesteście wielowymiarowi, ale jak na razie, macie bardzo mało treningu w istnieniu jako tacy, a więc, bez podejmowania wysiłku, będziecie nadal istnieli na pojedynczym poziomie, jak zawsze byliście. I dlatego mówimy, że jest to niezwykle ważne, żebyście mieli trochę czasu, aby uznać fakt, że teraz wszystko w istocie stało się o wiele bardziej skomplikowane. I nie pozwólcie skusić się do myślenia, że to będzie za dużo i dlatego lepiej będzie, jeśli zamkniecie oczy na to. Bo tym razem, jedna rzecz, którą powinniście zrobić, to w końcu otworzyć oczy naprawdę. Bo jeśli to zrobicie, będziecie widzieli poza tą cienką, prostą i prymitywną iluzję, w której graliście całe swoje życie, i kiedy otworzycie oczy, w każdym sensie - i z każdym zmysłem, który macie, nie tylko tymi, które są określone granicami ludzkiej egzystencji - wtedy i tylko wtedy będziecie mogli prawdziwie żyć swoim pełnym potencjałem.

Bo jesteście ustawieni z niesamowitym wachlarzem możliwości, ale jak na razie, one leżą tam nie odkryte, jak dawno zapomniane skarby w głębokiej szafie. Ale teraz, te drzwi zostały otwarte na oścież, ale jeśli nadal myślicie, że można znaleźć ten skarb, po prostu będąc tym samym starym sobą, będziecie najprawdopodobniej chodzić tuż obok tych drzwi, nie mogąc nawet zauważyć, że tam są. Bo pamiętajcie, że nie możemy was zmusić, abyście znaleźli swój własny ukryty skarb, możemy po prostu robić to, co zawsze robiliśmy, przypomnieć o jego istnieniu. Ale jeśli pozwolisz sobie być poszukiwaczami i odkrywcami w każdym tego słowa znaczeniu, to jest, ciągle pchając siebie ponad to, co już myślicie, że wiecie, to z pewnością znajdziecie siebie patrzących z podziwem na skarby leżące przed wami. A potem, będziecie wiedzieć, że zrobiliście to, co przyszliście tutaj zrobić. Bo przyszliście tutaj odkryć cuda, którymi jesteście i nawet jeśli wszyscy już znaleźliście wiele radości w odkrywaniu prawdy, która leży poza starymi wersjami was, jest jeszcze o wiele więcej do znalezienia.

Więc nie pozwólcie tej szansie minąć was obok, bo wszyscy jesteście ustawieni i gotowi, aby stać się prawdziwie kompletnymi po raz pierwszy w historii ponad najwcześniejszymi możliwościami. Ale jeśli pominiecie wezwanie z wewnątrz, szukania tej bardziej nieuchwytnej drogi, możecie wpaść w pokuszenie pognania do przodu w dół pierwszą dobrze wydeptaną ścieżką, jaką możecie znaleźć. Ale ona nie zabierze was w dobrym kierunku, bo to, czego szukacie, leży trochę bardziej ukryte. Po tym wszystkim, do was należy, aby znaleźć, a nie dla kogoś innego, na kogo po prostu natkniecie się w danym dniu.

Więc jeszcze raz powiemy, idźcie i szukajcie, a znajdziecie. I tak, może to przynieść wam pewne frustracje po drodze, bo to nie jest z pewnością, że pierwsza okazja, jaką spotykacie jest jedynym sposobem dojścia. Wiemy, że to spowoduje, że więcej niż trochę podrażnienia w niektórych, bo możecie już wyczuć, że jesteście kusząco blisko do odkrywania tej pozornie nieuchwytnej skarbnicy, ale mamy nadzieję, że znajdziecie jakieś pocieszenie, wiedząc, że ta niecierpliwość, którą czujecie, rzeczywiście jest pewnym znakiem, że jesteście w pełni zaangażowani w zadania. A więc to, co robicie, z pewnością będzie służyć, aby nie dać się po prostu oznakować przez nikogo bez dokonywania tych wszystkich ważnych osobistych wyborów, które musicie zrobić, aby znaleźć.

1 komentarz:

  1. Manuskrypty to ostatnie przekazy zza kurtyny ktore warto czytać, nie czytam juz nic poza nimi, bo ostały się jako jedyne w gęstym sicie którego oczka pomniejszaja sie z kazdym dniem :)

    OdpowiedzUsuń