sobota, 15 lutego 2014

Manuskrypt przetrwania - część 397

Witam wszystkich!


Wczorajszy manuskrypt jest krótszy i na temat, oczywiście miłości, ale miłości własnej. Wierni Towarzysze poruszają też inne istotne aspekty naszego pobytu na ziemi i wyrażają wdzięczność za nasze doświadczenia, niezależnie od ich charakteru, bo sami będąc energią tego doświadczyć nie mogą. Poruszają też związane z głównym tematem zaprogramowane w nas wartościowanie siebie i jego efekty.
Tym razem chyba warto poświęcić chwilę na przeczytanie tego, choć nic nowego w tym nie ma.



Manuskrypt przetrwania - część 397

Dziś jest idealny dzień, aby zagłębić się w temat, który poruszyliśmy wcześniej, ale jest taki, który nosi powtarzanie, i to jest temat miłości własnej. A skoro jest dzisiaj dzień, który dla wielu jest na tak wiele sposobów związany z przedmiotem miłości, chcielibyśmy skorzystać z okazji, aby przypomnieć wszystkim o znaczeniu miłości własnej. Bo to jest rzeczywiście szczególną podstawą wszelkiej miłości, jeśli odmówicie sobie daru bezwarunkowej miłości, to nie jesteście prawdziwi dla siebie, jeśli tylko przedłużacie ten dar wobec innych. Widzicie, nawet jeśli może się to wydawać oczywiste, dla was wszystkich, jest to również temat, na który wielu będzie przymykać oko w każdym czasie, gdy on wyskakuje. A powód tego jest oczywisty i to jest po prostu fakt, że przez wieki były wam wpajane głęboko zakorzenione idee waszych niedociągnięć.

Widzicie, gdybyśmy poprosili dzisiaj każdego żyjącego człowieka, aby zestawił listę tego, co postrzega jako swoje braki, nie zawahaliby się zacząć wymieniać je dla was bardzo szczegółowo. Ale jeśli zapytalibyśmy ich, aby zrobili listę wszystkich swoich pozytywnych cech, które widzą w sobie, lista wydaje się być o wiele krótsza. W rzeczywistości, możemy wyczuć, że niektórzy z was już skręcają się w fotelu czytając to, bo bylibyście już zagubieni w swoim wykazie tych postrzeganych "braków". A dlaczego nazywać je tak, gdy to, na co patrzycie jako na tzw. niedociągnięcia jest jedynie prawdziwym znakiem chęci odkrywania każdego aspektu Kreacji na maksimum?

Pamiętajcie, że to wszystko jest tym, dlaczego tutaj przyszliście na pierwszym miejscu, życie po życiu, tak, że możecie zobaczyć, poczuć, smak i przeżyć to wszystko. I tak, mamy na myśli wszystko, nawet te aspekty życia, które z najlepszą wolą można jedynie próbować opisać jako coś negatywnego w każdym calu. A co, jeśli przypomnimy wam, że te wszystkie z tych tak zwanych ciemnych czynów przenoszą wartości, ani nie więcej ani nie mniej niż wszystko, na czym zależy Wam, aby opisać, jako kochające cechy ? Wiemy, że jest to rzeczywiście aspekt ludzkiego życia, że wielu ma trudności z widokiem siebie, bo ludzkości zawsze mówiono, aby dążyć do "czynienia dobra". Właściwie, to wszyscy zostaliście poinstruowani, aby po prostu zrobić to wszystko, i wypróbować w życiu po życiu, tak, że macie szansę doświadczyć każdego aspektu życia w ludzkim ciele, w ludzkim społeczeństwie, w sposób, który pozwoli nie tylko wam, ale Całej Kreacji dowiedzieć się o tym jak najwięcej. Pamiętajcie, to co zrobiliście i rzeczywiście robicie w ciągu jednego życia, robicie nie tylko dla pojedynczego oświecenia, nie, robicie to w imieniu Całej Kreacji. A więc, każda pojedyncza sekunda tutaj na tej planecie waszych pobytów będzie starannie rejestrowana i przechowywana do wglądu w przyszłości. Nie tylko dla waszego własnego oświecenia, ale dla wszystkich innych.

Więc jeszcze raz powiemy, pamiętajcie, że bez względu na to, co robicie, a nawet to, od czego zrobienia powstrzymujecie się w czasie swojego życia na tej planecie, to Wszystko jest jak najlepiej. Wiemy, że to spowoduje wiele palców podniesionych w powietrze przez ludzi gotowych zaprotestować, ale to jest rzeczywiście krótka i prosta prawda. A więc, pojęcie miłości własnej powinno być łatwe do zrozumienia, ale gdy jesteście tak dobrze wyszkoleni, aby myśleć, że jesteście od początku niedoskonali, i że nie ważne jak bardzo się staracie, nigdy nie będziecie wystarczająco dobrzy, to jest prawie niemożliwe dla tak zwanego "normalnego" człowieka, aby objąć jego lub ją w pełni. I to jest łatwe do zrozumienia, ponieważ otrzymaliście stare, pasożytnicze, zaprogramowanie indoktrynacji, która każe wam pozostać w stałym stanie czucia się gorszym, bezsilnym i bojącym się o przyszłość.

Dobrze, że ten program jest już nieważny na tych brzegach i nawet jeśli wielu z was nadal decyduje się żyć według tych zasad, jesteśmy tu, aby przypomnieć Wam o rzeczywistości, która kryje się za wszystkimi tymi starymi zasłonami dymnymi dezinformacji. Bo nie ma nigdzie nikogo w istniejącej Kreacji, kogo należy kochać bardziej niż siebie. Jesteście doskonali w każdym aspekcie, o jakim możecie pomyśleć, w każdym pojedynczym aspekcie, którego jeszcze nie przypomnieliście sobie. A więc przyszliśmy do was dzisiaj, w dniu, który jest dniem miłości, który jest obchodzony w wielu waszych kulturach, aby powiedzieć, że dzisiaj, zapraszamy was do świętowania siebie, i prosimy, aby uczcić Wszystko, czym jesteście.

Bo jesteście wspaniałymi, jesteś prawdziwymi Mistrzami, bo pozwoliliście sobie przyjść na tą planetę i być i robić to wszystko, dla dobra nas wszystkich, i dokonaliście genialnego wysiłku we wszystkim i w każdy sposób. Więc znowu mówimy w imieniu Całej Kreacji, dziękujemy wam za to, kim jesteście i za to, co robicie. Nie mogliśmy zrobić tego bez Was, gdyż nie tylko jesteście w środku przenoszenia takiej dużej ilości światła na tej planecie, które zmieniło jej przeznaczenie na zawsze, to także w życiu po życiu dostarczaliście bezcennych doświadczeń reszcie z nas, będąc gotowymi wejść w ludzkie ciało, raz za razem i używać tego ludzkiego ciała do prób przysmaków i horroru - w równym stopniu i z równą zasługą. Więc znowu mówimy, to jest rzeczywiście dzień, aby usiąść i zwrócić uwagę na SIEBIE, czym jesteś i wszystko, czym byłeś. I to jest na pewno coś, co naprawdę tzreba świętować. Tak więc mamy nadzieję, że przyłączycie się do nas w szczerym i wdzięcznym pozdrowieniu Was, naszej ukochanej błyszczącej gwiazdy, obecnie mieszczącej się w tym ludzkim ciele, które traktujesz jako swoje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz