piątek, 27 września 2013

Manuskrypt przetrwania - część 359

Witam wszystkich!

Kolejny manuskrypt to czyste kadzidło. Jednak to oznacza, że właśnie przeszliśmy coś znaczącego, czego zapewne sami tak szybko nie zauważymy. Oczywiście, jak zwykle zniechęcają nas do zajmowania się czymkolwiek z przeszłości.

Manuskrypt przetrwania - część 359

Przeszliście długą drogę, moi drodzy, i właśnie, umieściliście niezatarte piętno na tej pięknej waszej planecie. Uczyniliście ogromną różnicę i nadal to robicie, nie tylko, jako drogowskazy, jesteście także Przynoszącymi światło w każdym aspekcie. Wiemy, że to nie będzie nowość dla nikogo z was, ale trzeba powtarzać, bo być może stracił trochę ścieżkę w tym wszystkim pośród wszystkich osobistych wyzwań, z którymi tak wielu z was boryka się ostatnio. Bo jesteście niczym Mistrzowie, jak już wam mówiliśmy, i to, co pomagacie przynieść, jest niczym cud. I już, ślady światła zaczynają być coraz bardziej widoczne ze wszystkich stron. To jest tak, jakbyś zmienili melodię całkowicie, i nawet jeśli ta melodia wciąż wpada u wielu w głuche uszy, inni ją już odbierają i nucą wraz z nią. Słyszycie to? Czy może nie czujecie tego w samych, nieco zmęczonych, kościach?

Wiemy, że dla wielu będzie to bez konsekwencji w tym momencie, bo oni mogą gapić się na ich własną i pozornie niewymierną osobistą ścianę przed nimi, ale proszę nam wierzyć, gdy mówimy, że popychacie (ścianę) do przodu i do góry cały czas teraz. Dla niektórych, ściana zaczęła upadać, a nawet może być całkowicie usunięta, podczas gdy dla innych, chęć do ślizgu do tyłu i uwolnienia wydaje się być bardziej kusząca, niż ciągłe rozważanie tego, co wygląda jak wysoki klifu rosnący na zawsze. Możecie być więcej niż zmęczeni czasami, ale wciąż macie wewnątrz niewykorzystany rezerwuar który jest tam do dyspozycji 24/7, i który nigdy Was nie zawiedzie. Nawet wtedy, gdy czujecie, że pozwalacie sobie na opadanie. Bo nie upadliście i nigdy tak nie będzie, za to, co już zrobiliście, zarówno na poziomie osobistym, ale jeszcze bardziej na zbiorowym, w takim monumentalnym wysiłku, ślady tego będą jasne dla wszystkich, aby zobaczyli, długo po opuszczeniu przez was tego fizycznego wcielenia. Bo wy pchacie tą zmianę do przodu z każdym oddechem, jaki bierzecie, i teraz wychodzicie z cienia wątpliwości na wiele sposobów. Nie tylko dla Was, ale także dla wszystkich tych, którzy nawet nie wiedzą, że istnieje coś takiego jak alternatywne rzeczywistości do tej jednej w której żyją i oddychają pozornie na zawsze. I to Wy i tylko Wy, jesteście tymi, którzy uczynili tą nową rzeczywistość, rzeczywistością, i będziecie kontynuować w dalszym ciągu, aby było jej jeszcze więcej w czasie do przodu.

Więc jeszcze raz powiemy, weźcie głęboki oddech, i trochę czasu, aby rozejrzeć się wokół, bo nie jesteście już powstrzymywani przez stare konwencje, i jako tacy, jesteście wolni, teraz, aby rozpocząć odciskać osobiste piętno na tej nowej rzeczywistości, która nosi wasze imię, a która została stworzona przez wasz pot, krew i zaangażowanie. Więc jeszcze raz dziękujemy i prosimy być dobrym dla siebie, bo potrzebujecie zobaczyć wszystko, co zrobiliście, a nie skupiać się na rzeczach, za którymi tęskniliście bardzo dawno temu. Bo jeśli tak zrobicie, to może zrobić się o wiele trudniejsze, aby stanąć wysoko i zbierać siły ze wszystkich sukcesów, które już macie pod waszym pasem. Dla Was, mogą nie wydawać się znaczyć dużo, ale do nas, to robi wielką różnicę. Bo właśnie obróciliście swój świat wokół, i nawet jeśli momentum tej zmiany nie została jeszcze w pełni zauważone wszędzie, to jest nie do zatrzymania w żaden sposób. Więc jeszcze raz powiemy, dziękujemy w imieniu Całego Stworzenia, a my chwalimy Was za dobrze wykonaną pracę. Wiemy, że będziecie nadal imponować nam na tak wiele sposobów, i mamy nadzieję, że będziecie w stanie przekonać siebie w pełni, pozwalając sobie w pełni uznać cud, w jakim bierzecie udział.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz