środa, 18 grudnia 2013

Manuskrypt przetrwania - część 380

Witam wszystkich!

Ten odcinek jest jeszcze bardziej "odjechany". Oczywiście jest też interpretacja "walących" nas energii. Jest jeszcze sporo więcej w tej dużej ilości słów i chętni sobie spokojnie to poczytają.


Manuskrypt przetrwania - część 380

Jak zauważyliście, częstotliwości, które teraz trzepoczą wami rzeczywiście są dalekie od tych, w których już zostaliście wykąpani w od dłuższego czasu, i słusznie, ponieważ w te ostatnie kilka dni cały nowy zestaw kodowania energetycznego zmienił bardzo atmosferę wokół was. I, jak zwykle, z tym nowym kodowaniem jest cały szereg reakcji energetycznych, zarówno na fizycznym, ale także na poziomie psychicznym. I dla wielu z was, te nowe prądy dosłownie wyparły bardzo głębokie w pozostałości, które pamięć komórkowa chowała ukrytymi przed wami, na zawsze, jak się wydawało. Ale teraz, możecie zmaga się z tymi wszystkimi szczątkami, które nagle paradowały przed wami, i możecie znaleźć się pozornie poślizgu pod powierzchnią, nie będąc w stanie nawet oddychać. Więc pozwólcie nam wykorzystać tę okazję, aby przypomnieć wszystkim, że cały ten proces to nie jest połamanie was w dół, jest to raczej zerwanie wszelkich starych osadów, które utrzymały waszą duszę w pułapce przez tak długi czas, a nawet jeśli to połamie oprócz tej twardej skorupy lub pancerza, który ograniczał waszą duszę, możecie poczuć niemal nieznośnie bolesne, jest to rzeczywiście konieczne, aby przejść przez ten proces. I proszę nam zaufać, gdy mówimy, że właśnie dlatego tak wielu z was doświadcza tego w tej chwili, to dlatego, że jesteście gotowy, aby to zrobić. Pamiętajcie, że to, co mamy na myśli to, że ten ból idzie tak głęboko, to wasze własne ciało zrobiło wszystko, aby ukryć to przed wami, więc, możecie dosłownie przetrwać to daleko na pierwszym miejscu. Bo są granice tego, co kruche ludzkie ciało może znieść, i tak zaufany towarzysz, twoje ciało fizyczne, wzięło to na siebie, aby chronić to kruche wewnętrzne dziecko w każdy sposób, w jaki może.

Bo ono działał jako powiernik w tym procesie, a więc, usunęło najbardziej bolesne wspomnienia w sposób, który uczynił je tolerowanymi dla większości z was, i jako tacy, byliście w stanie zajść tak daleko. Ale teraz już wszyscy urośliście tak wiele w wyglądzie, jeśli chcecie, że w końcu jesteście w stanie wziąć to wszystko, a więc wasze ciało, być może nieco niechętnie na początku, pozwala uwalniać wszystkie te twardo spłodzone odłamki informacji, kiedy wcześniej zrobiło wszystko, aby upakować je głęboko w samym środku tkanki. A więc, mogą one nagle pojawić się przed wami w ekstremalnych szczegółach i dla wielu będzie to szokiem dla całego ich systemu. Bo może zapomnieliście tak dużo z tego, a może myśleliście, że to wszystko było już przetworzone, ale nadal istnieją pewne pozostałości, a w niektórych przypadkach, duży procent "zakazanego terytorium", które nagle otwierają się przed wami. Bo wasze własne ciała ograniczyły wam dostęp do tych miejsc przedtem, i słusznie, bo jeśli odważylibyście się iść zbyt daleko w te zaciemnione pomieszczenia wcześniej, to mielibyście wielką szansę zgubić się tam. Ale już dłużej nie. Bo teraz macie światło po swojej stronie, i jako taki, żaden zaciemniony pokój w żadnym z was, nie może załapać was w uścisk pułapki. Bo wy wszyscy przenosicie tyle światła teraz, że to oświetla nawet najgłębsze zakamarki waszego samego bytu, a więc nic nie może powstrzymać was z powrotem w końcu przed wejściem do tych części siebie, których nie byliście w stanie osiągnąć wcześniej.

To może brzmieć jak nieznośna gehenna, bo jeśli jest jedna rzecz, która jest w najwyżej uwadze wszystkich, to jest, aby zmniejszyć wpływ wszystkiego, co jest bolesne. Ale uwierzcie nam, kiedy mówimy, że nawet jeśli proces ten możecie czuć nieznośnie bolesnym na początku, to bardzo szybko przekształci się w taki raj uwolnienia i ulgi, że was wszystkich zostawi dosłownie odświeżonych i odrodzonych. Bo to, o co w tym wszystkim chodzi, znalezienie tej odwagi wewnątrz pozwoli wam otworzyć te ostateczne drzwi, takie, który były oznaczone wielkim znakiem ostrzegawczym, a więc, były starannie unikane zawsze. Ale teraz, nic nie może was powstrzymać od wejścia do tego pokoju, głębiej do tej groty, gdzie są bardziej straszliwe wspomnienia w niej zawarte, większa moc, jaką możecie wyzwolić w sobie. Bo to jest prawdziwą elektrownią, drodzy, im głębsze rany, tym silniejszy prąd uzdrawiania światła będzie. A gdy weźmiecie głęboki oddech i ośmielicie się, aby w końcu zawalczyć i otworzyć te drzwi i dać krok przez próg, wiatr w plecy wzrośnie w istną burzę światła podążając za wami do tej komory i dosłownie zwieje wszystkie te mroczne wspomnienia w przestrzeń. A gdy zostaną one narażone na światło, w końcu stracą zdolność, jaką zawsze miały powstrzymując was. Bo wtedy, one staną się jakby nieważkie, a wy wreszcie uwolnicie ten ciężar, który przenosiliście ze sobą - w tym życiu i wszystkich w życiach, które przeszliście wcześniej.

Pamiętajcie, że wasze ciało fizyczne jest w stanie przenosić wspomnienia wszczepione w strukturę komórkową z powrotem, na długo przed tym, jak to obecne ciało fizyczne kiedykolwiek powstało, i jako tacy, możecie wszyscy przenosić tak dużo bagażu z sobą, że teraz przyjdzie do uwolnienia. Ale gdy już otworzyliście się na światło, światło pomoże wam w ostatecznie spotkać to, z czym trzeba się zmierzyć, aby stać się wreszcie wolnym. I nawet jeśli światło w was jest więcej niż wystarczająco silne, aby zmyć wszelkie ślady kurzu i brudu, które narosły w tej waszej własnej izbie horroru, ważne jest również, aby nie zamknąć drzwi dla żadnego światła, które oferuje pomoc z zewnątrz. Bo cała Kreacja jest gotowa zaoferować swoją pomoc w tym ostatnim i jakże kluczowym procesie usuwania wszelkich starych kajdan waszej duszy. A więc prosimy was wszystkich, proście o pomoc, i ona rzeczywiście przyjdzie w różnych kształtach i formach, od waszych bliźnich, od waszych towarzyszy zwierząt, od samej Matki Ziemi, a nawet od tak wielu nie będących w ciele fizycznym. Jesteśmy tu dla was, i jesteśmy gotowi do przyjęcia was w nasze kochające ramiona i pomocy, abyście odnaleźli równowagę. Bo usuwając to, co w niektórych przypadkach może być dużymi kawałkami ciemnej materii, będziecie zbierać swoje żniwo na was wszystkich, a więc ważne jest, aby pamiętać, że nawet jeśli jesteś jedynym, który może zdecydować, czy otworzyć te komory wewnętrzne i wystawiać je na działanie światła, masz tak wielu stojących u boku, gotowych dodać swoje światło do Twojego, aby przejść ten bolesny proces w najkrótszych odcinkach czasu.

Więc jeszcze raz powiemy, nie bójcie się drodzy, bo nawet jeśli jesteście w środku ferworu tych bolesnych wspomnień, one wychodzą, ponieważ pozwoliliście własnej sile przeprowadzić was przez te próby. Ale nie musisz się mierzyć z tym sami, w rzeczywistości, radzimy nie spotykać ich samotnie, bo światło jest tutaj, w pełni sił, gotowe podać dłoń i uspokoić wasze serce, gdy w końcu dacie krok poprzez próg do tego wewnętrznego sanktuarium. A gdy już wrócicie z powrotem z tej wewnętrznej komory, znowu wrócicie, jako zwycięscy, tacy, którzy w końcu podbili ostatni kawałek terytorium bitwy wewnątrz. A następnie, pójdziecie w pokoju, bo wtedy, światło zapewni Wam pokój i wewnętrzną siłę, czego potrzebujecie do rozpoczęcia tego ostatecznego wyjawienia prawdziwych was.

http://aishanorth.wordpress.com/2013/12/16/the-manuscript-of-survival-part-380/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz