niedziela, 8 grudnia 2013

Jezus - Bardzo wielu z was było bardzo niezadowolonych ze swojego ziemskiego życia.

Witam wszystkich!


Sporadycznie tłumaczę przekazy z tego źródła, ten jednak zaintrygował mnie pewnym określeniem, powiedziałbym stanu przejściowego. Przeczytajcie sami, o co tu chodzi. Miłej lektury.


Jezus - Bardzo wielu z was było bardzo niezadowolonych ze swojego ziemskiego życia.

07 grudnia 2013
przez John Smallman
http://johnsmallman2.wordpress.com/2013/12/07/very-many-of-you-have-been-extremely-dissatisfied-with-your-earthly-lives/

Życie jest wieczne, wy żyjecie, i dlatego też jesteście wiecznymi istotami. Tak naprawdę nie ma śmierci. Tak, oczywiście, odkładacie swoje iluzoryczne ciała, gdy opuszczacie środowisko marzeń i powracacie do domu ze swoich "podróży", ale to jest chwalebne przebudzenie w blasku rzeczywistości. Wasze nadchodzące ludzkie przebudzenie i wzniesienie jest inne, ponieważ będzie to masowe przebudzenie, w którym będziecie mogli zachować swoje ciała, które następnie będą przywrócone do pełnej witalności i doskonałości, z wiekiem i wyglądem i umiejętnościami odpowiednimi do tego, co będzie odpowiadało waszym życzeniom.

W "Kursie Cudów" mówiłem o ruchu z koszmaru w szczęśliwy sen, i to jest tym, co ma się pojawić. Bardzo wielu z was było bardzo niezadowolonych ze swojego ziemskiego życia, i przeszło do "Szczęśliwego Snu", który jest kolejnym etapem na waszej drodze do rzeczywistości. Nie możecie w pełni przenieść się w Rzeczywistość, jeśli trzymacie się wszelkich energii, postaw i przekonań, które nie są w pełnej linii z naszym Źródłem, Bogiem, naszym Ojcem Niebieskim, Miłością.

Szczęśliwy Sen jest stanem, gdzie wszystko, czego chcecie jest tam dla was. Nie ma potrzeby, ani możliwości konkurowania lub walczenia, aby uzyskać swoją "własną pustynię", wszystkie wasze potrzeby i pragnienia są spełnione bez utrudnień lub "małych zmian" w kimś innym. Jest to środowisko, w którym możecie nauczyć się relaksować, uwolnić swoje lęki i niepokoje, i uświadomić sobie, że nie ma potrzeby (istnienia) tych negatywnych aspektów siebie. Będziecie żyć tam w radości, szczęśliwie rozwijać swoje nieskończone możliwości twórcze dając przyjemność wszystkim.

Jest wam bardzo ciężko wyobrazić sobie świat, w którym nie ma konfliktu, nie ma nieufności, nie ma rozczarowania, tylko harmonijna współpraca dla dobra wszystkich - "dobra", z którym wszyscy mogą się identyfikować bez względu na ich rasę, kolor skóry, kulturę, lub wyznanie. Z tego radosnego stanu, gdy czujecie się gotowi, możecie przejść całą drogę do domu, aby dołączyć do nas w duchowych światach. Ale stan bycia w tym szczęśliwym śnie jest bardzo kojący, relaksujący, a nawet inspirujący, i wielu z was nie będzie się spieszyć, aby przejść dalej. I to jest w porządku. Bóg chce tylko waszej pełni szczęścia i widzenie was w szczęśliwym śnie zadowolonych daje mu też ogromną radość.

To może brzmieć dla niektórych z was jak zmiany planu, ale zapewniam was, że tak nie jest. Aby opisać słowami nowe środowisko w które macie zostać wprowadzeni jest niemożliwe. Jest bardzo duża różnica pomiędzy szczęśliwym snem a rzeczywistością, ale z ludzkiego punktu widzenia lub perspektywy to jest prawie niemożliwe, aby je odróżnić wyłącznie z powodu ograniczeń perspektywy, które ludzkość nakłada na was. W związku z tym szczęśliwy sen będzie dla was wszystkich niebiańskim doświadczeniem.

Nie będziecie mieli zmartwień, żadnych obaw, żadnych braków w rzeczywistości wszystko, co możecie sobie wyobrazić, że będzie potrzebne, aby was uszczęśliwić będzie natychmiast do waszej dyspozycji. Ale oczywiście, z powodu waszych różnorodnych i trudnych doświadczeń w iluzji, to zajmie trochę czasu, aby dostosować się do stanu pełnego zaufania do bezpieczeństwa i ochrony. Wszyscy doświadczaliście porzucania i intensywnego bólu, jaki powodowało w was, w większym lub mniejszym stopniu, a więc będzie potrzeba wam trochę czasu, aby uwolnić wszystkie zakorzenione podejrzenia, które sugerują wam, że to może się powtórzyć. Zapewniam was, że tak nie będzie w rzeczywistości i tak nie jest, ale potrzeba czasu, abyście zaakceptowali, że jest to prawda, że opuszczenie, cierpienia, lub zdrada nie mogą już nigdy, przenigdy wam się przytrafić.

W ciągu wielu ziemskich żywotów w iluzji doświadczaliście opuszczenia i zdrady, ratowania od porzucenia i zdrady, a następnie dalej opuszczenia i zdrady, a więc jest to trudne, aby uwolnić cały zakorzeniony ból i podejrzenie, które te doświadczenia przyniosły wam. Wielu z was pomagało porzuconym dzieciom - tak, są jeszcze wiele, zbyt wiele z nich teraz na Ziemi, pomimo ogromnego postępu waszego kolektywu, jaki został zrobiony w przeprowadzce do Miłości - albo zwierzęta, a więc jesteście świadomi tego, jak długo może zająć, aby odbudować ich zaufanie, i jak łatwo można je ponownie zniszczyć.

Cóż, w stanie, jakim jest szczęśliwy sen, to przełamanie przebudowany zaufania i wiary nie mogą się powtarzać. To zaufanie i wiara, to zaufanie, że jesteście naprawdę bezpieczni w końcu może być tylko silniejsze, ono nigdy nie może być osłabione lub zniszczone. Jednak każdy z was będzie rozwijać trwałe zaufanie w tempie, które najbardziej wam odpowiada. Nikt nie będzie próbował was popychać, tempo rozwoju, które wybierzecie będzie całkowicie honorowane, zawsze.

Jesteście intensywnie uhonorowani za to, co przechodziliście podczas liczne i zróżnicowane ziemskich żywotów, i za postępy duchowe, jakie zostały dokonane mimo wszystkich przeszkód, rozproszeń i ogólnych zakłóceń, które często odciągały waszą uwagę od zadania pod ręką – Przebudzenia się ! Miłość, która was wszystkich otacza teraz, toruje sobie nieuniknioną i nieodpartą drogę do serca każdego człowieka, a skutki tego stają się coraz trudniejsze do zignorowania lub zaprzeczenia im. To była długa, ciężka droga, ale koniec jest w zasięgu wzroku.

Wasz kochający brat Jezus.

1 komentarz:

  1. Bardzo fajne, proste w rozumieniu a raczej czuciu sa te przekazy! prosta droga do harmonii :) bez zbednych labiryntow, utrudnien i moralizowania dla utrudzonych dusz, az blogo sie w to wczuc. Mysle, ze dusze ktore sa tu jeszcze "niewyzyte" uznaja to za naiwne itp.. wiec nie poczuja tego, gdyz potrzebuja bardziej zawilych doswiadczen, emocji i przekazow.

    OdpowiedzUsuń