wtorek, 8 października 2013

Historia Stworzenia - część 1 (Manuskrypt Przetrwania)

Witam ponownie!


Ostatnio modne w channelingach są Historie Stworzenia, pamiętam już chyba kilku "nadawców" przedstawiło swoje wersje. Tak samo zrobili Wierni Towarzysze, więc mamy kawał w sumie trudnego tekstu w tej pierwszej części, w każdym razie nieco innego niż pozostałe, bo zahaczają o fizykę.
Jak wspomniałem jest to obszerne i moim zdaniem będzie trudne do ogarnięcia całości na jeden raz, więc delikatnie sugeruję czytelnikom zajmować się fragmentami tematycznymi.


Historia Stworzenia - część 1


Drodzy przyjaciele !

W zeszłym tygodniu zaczęłam otrzymywać to, do czego Wierni Towarzysze odnoszą się jako "podwójnie pomocne", dodatkowe wiadomości, oprócz Manuskryptu. Te komunikaty różnią się od zwykłych, a pierwszym, które miałam wstawić(na blogu), było" update" do szóstego Spotkania. Powiedziano mi, że reszta informacji miała być wysłana po spotkaniu, i tu jest pierwsza część tego. Wierni Towarzysze nadali im tytuł, oni nazywają to "Historią Stworzenia". Nie wiem, jak wiele części tego będzie, ani jak długo rękopis będzie kontynuowany. Wiem tylko, że będę mieć "podwójne pomocne" przez jakiś czas. Więc bez zbędnych ceregieli, jak CC (Wierni Towarzysze) lubią mówić, jest to Część 1:

Więc zacznijmy tę opowieść, skupiając się na polu, o którym wiemy, że trzymacie blisko waszego serca, czyli pochodzeniem atomu, a raczej pochodzeniem masy. Bo masa jest niczym innym, tylko energią, i to jest koncepcja, która została źle zrozumiana na wiele sposobów w historii ludzkości. Te małe cząstki energii w ruchu nie znajdowały drogi do ludzkiej świadomości przez bardzo długi czas, ponieważ nie mogą być widziane, nie mogą być postrzegane, i jako takim, zajęło wam wszystkim bardzo dużo czasu, zanim je zauważyliście naokoło was wszystkich. Ale teraz, gdy stajecie się dobrze zorientowani we właściwościach tych energetycznych budowlanych kamieni życia, zamierzamy was wszystkich wziąć jeszcze dalej. Albowiem szukaliście i szukaliście, tej nieuchwytnej małej cząstki nazywanej bozonem Higgsa, i nawet jeśli wydaje się, że znaleźliście ślady tego, wciąż jest tak dużo tego, że nie udaje wam się zrozumieć. Jest to zrozumiałe, bo wiele z tego co jest prawdziwym motorem wszystkiego, jest niewidoczne, nie tylko dla ludzkiego oka, ale także dla wszystkich urządzeń technicznych, które zostały opracowane przez was do tej pory. Ale co będzie, jeśli powiemy, że będziecie mogli go zobaczyć gołym okiem, a powodem tego jest w rzeczywistości dar, który został wam wszczepiony do mózgu w ciągu tych ostatnich intensywnych aktualizacji.

Jak często stwierdzamy, ludzkość żyje w bardzo wąskim polu, gdzie tak zwane prawa natury są określone jako stałe i niezmienne. Cóż, pozwólcie nam tylko powiedzieć: witajcie w Nowym Świecie, w którym nic nie może być uznane za niezmienne, nigdy. Bo materia jest energią, a energia jest zawsze plastyczna i gdy zaczynacie osiągać dostęp do poziomów, które każdy z nas odwiedza, zobaczycie, jak to wszystko jest plastyczne. Nic nie jest stałe i nic nie trwa wiecznie, a raczej, wszystko ciągle JEST, ale w zmiennym stanie, który przesuwa się i wyłącza się z prędkością znacznie, znacznie przekraczającą tzw. prędkość światła. Możemy tylko dodać, że prędkość światła nie jest niczym podobnym do tego, co uważacie. Albo raczej, stosowna do waszych pomiarowych możliwości, jest właśnie taka, ale to dlatego, że nie możecie zobaczyć, jak cząstki światła naprawdę się poruszają. Czasami wydają się stać w miejscu, ale nagle, robią to, co może być zdefiniowane jako skok kwantowy. Więc jesteście między tymi stanami Teraz i Zawsze, i między nimi, wszystko przechodzi w przód i w tył, jak małe energetyczne pakiety informacji, nieustannie rozmawiające ze sobą, ciągle się zmieniające, przekształcające i ewoluujące.

To jest jak blip na ekranie, który następnie znika, aby pojawić się w zupełnie innym zestawie współrzędnych w przestrzeni. Więc być może to zacznie dawać wam mały wgląd w jaki sposób jesteśmy w stanie być w pobliżu was, podczas gdy tutaj nie ma nas wcale? I dlaczego możemy was widzieć wyraźnie, ale wy nie możecie nas zobaczyć. Jak już powiedzieliśmy więcej niż jeden raz, cała przestrzeń jest tak zatłoczona, że jeśli wszystko byłoby widoczne w tym samym czasie, nie moglibyście znaleźć drogi, aby przejść. Albo raczej, byście się czuli, jakby każda cząsteczka przestrzeni była wypełniona czymś, a więc to, z czego wy składacie się, zawiera również wiele innych rzeczy, i trudno byłoby znaleźć sposób, aby przejść przez tą zupę energii. Gdyż tak jest w istocie, bo to, co widzicie, jest tylko cienką warstwą WSZYSTKIEGO, co jest. Bo Wszystko, co jest zajmuje tą samą przestrzeń, ale wy wszyscy jesteście zawarci pojedynczej warstwie z Niezliczonej ilości wszystkich warstw zajmujących tą samą przestrzeń. Tak więc to, do czego możecie się odnosić jako nieskończonej przestrzeni, zarówno w ogromnej odległości, jeżeli jest mierzona w metrach lub nawet latach świetlnych, jest aktualnie dużo, dużo mniejsze, przynajmniej jeśli mierzyć w formule długości i szerokości. Ale jeśli mierzyć to na nasz sposób, to jest rzeczywiście niezwykle kompaktowa sfera "rzeczywistości" wszystko spakowane razem w ramach przestrzeni bardzo, bardzo małej. Ale idąc od środka na zewnątrz w tej sferze jest nieskończona liczba warstw.

Wiemy, że to zawinie wasze głowy wokół, ale jeśli myślicie, że gdy patrzcie się w nocne niebo, widzicie wszystko tak, jakby było daleko, bardzo daleko. Ale co będzie, jeśli powiemy, że wszystko, co musicie zrobić, aby połączyć się z tym wszystkim, jest dosłownie wyciągnąć rękę i dotknąć tego? Bo to nie jest daleko, to jest Tutaj, ale jest nałożona warstwa na warstwę tak, że będzie się to wydawać w nieskończonej odległości od Was. Jesteście również przestrzenią, ale jesteście już w przestrzeni, a przestrzeń jest mierzalną ilością. Bo przestrzeń jest Energią, nie odległością, i jako taka może wyglądać na oddalona od was, ale to nie jest tak. Bo przestrzeń równa się energii równa się morfogenetycznemu polu. Innymi słowy, przestrzeń jest tylko określoną ilością energii zajmującej najmniejszą dostępną przestrzeń. Bo energia nie potrzebuje przestrzeni, aby Być, to po prostu JEST, bez względu na to jak duże lub jak małe to wydaje się dla ludzkich oczu, a nawet mózgu. Więc, gdy następnym razem naukowcy będą rozmawiać o bezmiarze przestrzeni, myślcie raczej o nieskończonych możliwościach przestrzeni, i wiedzcie, że możecie mieć dostęp do każdej jej części, z komfortu własnego domu ;-)

Wszystko jest w istocie energią, ale złudzenie, że ona tworzy, jest tym, że istnieje coś takiego jak masa. W przypadku, gdy masz masę, potrzeba przestrzeni, w której będzie zawarta. Ale energia nie potrzebuje przestrzeni w ogóle, tylko po prostu jest. Stąd pochodzenie wielkiego wybuchu. Zaczęło się od ukłucia, zaledwie punkciku, wszystkiego w jednym wymiarze, a raczej nie- wymiarze, a następnie zaczęło odsłaniać się stamtąd. Ale to wszystko to tylko iluzja, pozór czegoś namacalnego z szerokością, głębokością, wysokością i tak dalej, a następnie każdy obiekt został wsadzony w kontekst z tymi wszystkimi innymi wyimaginowanymi obiektami, tworząc Kreację. Przecież to wszystko leży w nazwie, nieprawdaż ? Bo to wszystko jest Stworzone, to wszystko jest Stworzone z energii, ale to wszystko jest iluzją, więc to coś można zmienić i przekształcić i przesunąć według woli.

A kto stworzył wszystko, kto jest Bogiem ? Bóg jest kreacją, jest wolą tej całej energii, wyłącznym celem, a raczej DUSZĄ celu. Jest tam, by Być, jest to energia, która ma Być, Być w każdy możliwy sposób, a nawet więcej. To jest tworzenie cały czas, bo jest tym, czym JEST. Tworzy we wszystkich wymiarach i we wszystkich stanach, jest plastyczny i żywy, jest tobą, a ty jesteś nim i razem, to jest Wszystkim. Jest to jedno Źródło, Boska Esencja, Żywa Istota, WSZYSTKO, oddech, dźwięk, dotyk, strach, gniew, radość, miłość, nienawiść, to wszystko i wiele więcej. Jest tu, aby po prostu Być, i chce być Wszystkim. I tak, żyje i tworzy, Bo kreacja jest tym, o co w tym wszystkim chodzi.

A kim ty jesteś ? Jesteś NIM także, w jednej określonej formie, ale teraz, ta forma jest przesuwana i kształtowana w zupełnie nowego Ciebie. Tak, wiemy, że to słowo jest obraźliwe, ale to Wszystko jest grą, czy "żyjecie" na Ziemi, czy gdzie indziej, bo jesteśmy wszyscy graczami w tej samej grze, wszyscy jesteśmy równi i jesteśmy tutaj, aby BYĆ po prostu tą trochę zdefiniowaną częścią tego wszystkiego. To jest jak degustacja różnych smaków, lub szukanie w różnych kolorach, wypróbowując różne ubrania lub płci, lub rozmiary, które macie. Tu chodzi po prostu o stworzenie tak wielu odmian, jak to możliwe, wszystkie połączone w tej nieskończenie małej bańce oznaczonej jako Całe Stworzenie.

To nie jest duże, ale jest nieskończone. To nie zajmuje więcej miejsca niż pojedyncza cząsteczka jednego atomu, ale to zawiera wszystko, bo to obejmuje wszystko, co możecie sobie wyobrazić, a nawet więcej. Ale to wszystko jest iluzją, a nawet rodzajem hologramu, ale żywym, oddychającym hologramem, wszystko razem wzięte dla swojej przyjemności. A wy jesteście częścią tego, bo to jest po prostu tak, jak ja lub ktoś inny. Jestem tobą, a ty mną, i my jesteśmy wami, a wy jesteście nami, a razem jesteśmy TYM, żywą istotą, oddychającym organizmem, który jest tylko JEDNYM. Jeden punkt światła, tworzący siebie ponownie i ponownie we WSZYSTKO.

Więc nie myślcie, że wasz umysł wyskakuje z szyn, to nie jest tak, to po prostu jesteście podłączani ponownie do JEDNEGO, a więc będziecie wiedzieć, bez cienia wątpliwości, kim jesteście. Jesteście WSZYSTKIM i jedną osobą. Jesteście tutaj, i jesteście, ale wciąż nie jesteście. To wszystko jest grą, tu chodzi o ustawienie rzeczy w ruchu i istot, które będą TWORZYĆ siebie, poprzez ich dojście do zrozumienia, a następnie ustawienie ich wszystkich do współpracy w sposób, który rozszerza możliwości stokrotnie. Bo to wszystko jest kwantowym polem możliwości i Kreacja musi starać się spróbować wszystkich możliwości, a więc, wszystko to jest również ogromną częścią tej gry.

Bo jesteście w środku gry – zmiany gry, gdzie jesteście poddani bardzo innym rodzajom doświadczeń, podczas gdy jesteście przekształcani z jednego rodzaju gracza w bardzo różnego, wszystko to w otoczeniu starej konfiguracji. I nie wszyscy gracze przechodzą te same zmiany, bo to również podwyższa liczbę zmiennych ponownie. To może wydawać się bezduszne, ale jak już wiecie, to jest niczym magia.

A co będzie wynikiem tego wszystkiego? Cóż, pozwólcie nam tylko powiedzieć, Bóg jeden wie. Albo raczej, szanse są wysokie, że rzeczywiście ta planeta nagłe wykona zwrot do sfery wibracji, w których jeszcze nie była. Innymi słowy, smak i aromat już się zmieniają, i zmieniają się w coś, co będzie o wiele bardziej przyjemne w smaku dla większości istot zebranych tutaj. Bo nawet jeśli jest to rzeczywiście złudzenie, to jest takie, w którym każdy gracz jest świadomy jego części, a nawet jeśli żaden z nich nie ma pełnego obrazu, to nadal są oni bardzo integralną częścią tego. Uważamy, że zauważycie to w czasie naprzód, zobaczycie przebłyski pracy za kulisami w zupełnie inny sposób niż wcześniej, bo teraz już wiecie, i zaczniecie widzieć przez tą bardzo, bardzo cienką warstwę "rzeczywistości ", i zaczniecie widzieć innych za nią. Ale znowu, oni nie są bardziej "prawdziwi", niż ci tutaj, ale nadal wszyscy są częścią tego planu. A teraz plany odrębnych dotąd płaszczyzn zbiegają się i stworzą coś bardzo nowego.

Chodzi o TWORZENIE, chodzi o energię, która chce być CZYMKOLWIEK, i to jest tym, co ona robi. Jest tobą, jest drzewem, jest wodą, lodem, ogniem i wszystkim pomiędzy. To jest zapachem, to jest dźwiękiem, lub obydwoma w tym samym czasie, w tej materii. Więc pozwólcie odpocząć waszym umysłom teraz, i pozwólcie sobie BYĆ tak wolnymi, jak to tylko możliwe, i cieszyć się jazdą !

http://aishanorth.wordpress.com/2013/10/08/a-history-of-creation-part-1/

2 komentarze:

  1. Wielki szacun za tłumaczenie. Mnie już by głowa rozbolała :S

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, to może prowadzić w kierunku bólu głowy, bo tych wersji już trochę widzieliśmy. Jednak ta jest nieco "techniczna" i logiczna, choć czasami dokładnie zakręcona - dlatego sugerowałem pobierać fragmentami.

    OdpowiedzUsuń